- tak inicjatywę tłumaczy Birger Lenne, pomysłodawca. Rzeźby mają przedstawiać zwycięzców konkursów w Holmenkollen z ostatnich 50 lat. Powstaną dwie serie - eksponaty do miejscowego muzeum i duble na aukcję, która zostanie zorganizowana przed Mistrzostwami Świata w 2011 roku - wtedy też w Oslo ma być gotowa nowa skocznia narciarska. Aha - w związku z tym, że Małysz wygrywał na Holmenkollen najczęściej (5 razy), jego rzeźba będzie największa.
Norweskie stowarzyszenie rzeźbiarzy chciałoby podjąć się tego zacnego zadania i zrobić użytek z trybun, najazdu i belki. Nas oczywiście projekt nastroił bardzo fantazyjnie - wyobrażamy sobie Adama Małysza zrobionego z budki sędziowskiej, albo Matti Nykanena zrobionego z buli. Będziemy cierpliwie wypatrywać efektów pracy artystycznej i jeszcze raz gratulujemy naprawdę zwariowanego pomysłu.
Informację o przedsięwzięciu znaleźliśmy na skokinarciarskie.pl