Ręka Boga znów się ukazała. W Serie A.

Od oryginalnej Ręki Boga minęły 22 lata. Co rusz, pojawiają się nowe, mniej lub bardziej udane kopie, jak ta Messiego - jedna z tych doskonalszych podróbek. Do panteonu boskich fałszerzy dołączył w ostatnią niedzielę Gilardino z Fiorentiny.

Fiorentina grała na wyjeździe z Palermo. Wygrała 3:1. Mecz ustawiła akcja z 19 minuty, kiedy Gilardino zrobił Rękę Boga wślizgiem. Popatrzcie.

Dla wielu ludzi takie bramki są argumentem za wprowadzeniem replaya jako pomocnika sędziego. Dla nas takie bramki są solą futbolu. I niewysychającym źródełkiem zczubowego mięsa.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.