Zakonnice kupiły udziały w klubie piłkarskim

Chorwacki Hajduk Split ma nowego współwłaściciela. Nie jest to Roman Abramowicz, nie jest to żaden szejk naftowy, ale zgromadzenie sióstr misjonarek. Nie wiadomo, jaką misję mają Benedyktynki (wprowadzenie Hajduka do Ligi Mistrzów?), ale fakt pozostaje faktem - 3 drużyna Ligi Chorwackiej ma mocne plecy.

Jak podała w przednim tygodniu gazeta Vecherniy List, 19 zakonnic ze zgromadzenia Benedyktynek zakupiło akcje Hajduka za około 4,5 tysiąca dolarów. Transakcja uczyniła siostry jednym z 20 największych udziałowców w klubie. "Matka przełożona powiedziała nam, że zostałyśmy właścicielkami akcji Hajduka, ale nie wiem nic więcej" - powiedziała gazecie miejscowa Benedyktynka, siostra Anselma. Dodała również, że żadna z sióstr nie pochodzi ze Splitu, a w zakonie zwykle modlą się tylko za chorwacką drużynę narodową.

Gdy dziennikarz poprosił zakonnicę o zdjęcie do artykułu z szalikiem Hajduka, Anselma odmówiła. Matka przełożona natomiast obiecała spotkać się z prasą w najbliższym czasie i opowiedzieć o powodach i celu tej inwestycji. My ze swojej strony liczymy na jakąś sagę transferową już zimą. Może Eto'o do Hajduka?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.