W ten sposób Kamila Skolimowska referuje Przeglądowi Sportowemu swoją nową przygodę. Ta sztuka to monodram, w którym monologowi aktorki będzie towarzyszył pokaz filmowy - fragmenty z treningów i życia rodzinnego naszej Mistrzyni Olimpijskiej jako element scenografii. Tekst sztuki oparty jest na autentycznych wypowiedziach Skolimowskiej - kobiety. Bo to sztuka o kobiecości, o ciele sportsmenki, która akceptuje swoją sylwetkę, choć sylwetka ta standardom kobiecego piękna się wymyka. Aktorka grająca główną rolę, Bogusława Schubert, wymyka się natomiast bezpośrednim skojarzeniom z młociarką. 63-letnia dzisiaj aktorka wygląda tak:
To oczywiste, że za późno już na zmiany, ale w przyszłości Teatrowi Polonia proponujemy konsultacje z chłopcami z PoBandzie, których w sztuce interesuje wprawdzie jeden aspekt, ale kobiece ciało znają lepiej, niż ktokolwiek - nawet ciało Kamili Skolimowskiej .
Polecamy wam serdecznie nowy spektakl TP , a twórcom winszujemy pomysłu - godzina z wysoką i ciężką sztuką na pewno jest do dźwignięcia. Mamy zamiar zmierzyć się z tym wyzwaniem w najbliższym czasie, w międzyczasie fantazjując na temat kolejnych części projektu. "Ciało mężczyzny, narty"?