Co naprawdę oznaczał gest Ebiego?

Uwagę wielu osób przykuł gest, który Smolarek wykonał po strzeleniu bramki San Marino. Normalnie prosi się nim o zmianę, biorąc jednak pod uwagę, że Ebi rozegrał całe spotkanie, najwyraźniej nie o to prosił Leo Beenhakkera. Z Czuba.pl postanowiło przejść przyspieszony, internetowy kurs języka migowego i ''wyjawia całą prawdę'' o geście Ebiego. Tak jakby...

Nad tym, ''co Ebi miał na myśli'' zastanawiał się już blog ''Pingpongi'' . Temat podjęły także dzisiejsze dzienniki, które dość zgodnie odczytują go jako policzek wymierzony Beenhakkerowi przez naszego, ostatnio kapryśnego, piłkarza (''Leoś spróbuj mnie teraz zmienić'' - przetłumaczył ''Super Express'').

My postanowiliśmy podejść do sprawy nieco inaczej i zamiast bawić się w rozszyfrowywanie zazwyczaj zbyt wieloznacznego języka ciała, posłużyć się językiem migowym. Co chciał powiedzieć Smolarek? Języka migowego nie znamy, dlatego przyjęliśmy trzy, najbardziej prawdopodobne wersje. Podpieraliśmy się wideo-słownikiem udostępnionym na stronie Duszpasterstwa Niesłyszących Diecezji Gliwickiej.

1. Bałagan ( zobacz w języku migowym )

Nie wiemy czemu Ebi ciesząc się po golu miałby wykrzyczeć swoimi dłońmi słowo ''bałagan'', dlatego tę wersję uznajemy za najmniej prawdopodobną. Poza tym pokazując to słowo, trzeba mieć rozczapierzone palce.

2. Akcja ( zobacz w języku migowym )

Skoro na stadionie było już światło i były kamery, to może Smolarek po zdobyciu gola postanowił obwieścić, że wreszcie nadszedł czas krzyknąć ''akcja'' i ich uwagę skierować na jego osobę? Jedyny problem polega na tym, że ''akcja'' w języku migowym pokazywana jest z użyciem otwartych dłoni, podczas gdy Ebi miał wyciągnięte palce.

3. Zrobić ( zobacz w języku migowym )

A może gest Ebiego był po prostu okrzykiem ''Zrobiłem to!''?

Jeśli młynek wykonany przez dłonie Smolarka mógł oznaczać ''Leoś spróbuj mnie teraz zmienić'', to uważamy, że równie dobrze mogło chodzić o słowa ''bałagan'', ''akcja'' czy ''zrobić''. Zwłaszcza, że te trzy słowa idealnie podsumowują sytuację w której padł pierwszy gol w meczu San Marino - po niemałym bałaganie, wreszcie jakaś akcja, z której Ebi zrobił gola:

Copyright © Agora SA