Przewiduje się, że jednymi z najpopularniejszych pozycji w ofercie aukcyjnej będzie łóżko Yao Minga, ''elektroniczne urządzenia'' należące do pechowego płotkarza Liu Xianga oraz wiekowe instrumenty muzyczne używane w czasie ceremonii otwarcia.
Przewiduje się, że łączny dochód z licytacji może wynieść około miliarda juanów, czyli jakieś 145 milionów dolarów.
Jesteśmy ciekawi jakie jeszcze przedmioty pójdą pod młotek. Na pewno zainteresowalibyśmy się tą aukcją, gdyby wystawione były na niej:
Chusta Tomasza Majewskiego - chcemy być jak Tomasz Majewski, a chusta to najłatwiejszy do powielenia element naszego mistrza
Sznurówka Usaina Bolta - ta rozwiązana, z którą ustanowił rekord świata na 100 m
Paznokieć Micheala Phelpsa - ten, o którego długość pokonał Serba Cavica w finale 100 metrów motylkiem.
Floret Sylwii Gruchały - skoro się odgraża, że nie będzie już go więcej potrzebować...
Pałeczka sztafetowa - padała na bieżnię częściej niż pekiński deszcz. Obawiamy się tylko, że niepocieszeni członkowie sztafet amerykańskich oraz nasi z 4x100, tym razem postanowią nie wypuścić jej z rąk i nas przelicytują.
Mikrofony chińskich pingpongistów - zapłacimy każdą cenę, aby chińskich tenisistów stołowych trzymać z dala od mikrofonów .
Kostium Otylii Jędrzejczak - nie wiemy ile trzeba by było zapłacić za ''agresywne stringi'' Otylii, ale wiemy, że 40-godzinny kurs zastępowania agresji kosztuje 890 zł .
Medal Ary Abrahamiana - wciąż nie możemy przeboleć, że sobie gdzieś tam leży i się marnuje...
Łóżko Ricardo Blasa Jr. - albo raczej to, co z niego zostało.