Magia 17 sierpnia

Złoty i srebrny medal naszych wioślarzy, brązowy zapaśniczki Agnieszki Wieszczek i srebrny Szymona Kołeckiego - takie rzeczy nie zdarzają się codziennie. A szczerze mówiąc mogły zdarzyć się tylko 17 sierpnia, czyli w dniu, w którym dokładnie 10 lat temu zginęli dwaj nasi wielcy olimpijczycy - Władysław Komar i Tadeusz Ślusarski. Podejrzewamy, że w dzisiejszych sukcesach mogli naszym z góry pomagać. Nawet jeśli nie, to i tak pewnie cieszyliby się, że zostali uczczeni w taki sposób. 17 sierpnia to jednak dzień wyjątkowy także z innych powodów. Oto one.

17 sierpnia 1844 roku urodził się jeden z naszych ulubionych władców, cesarz Etiopii Menelik II. Ulubiony oczywiście ze względu na imię. Menelik I rządził z kolei w okolicach, bliższych lub dalszych, ale raczej bliższych, roku 1000 przed naszą erą. Nie wiadomo, czy miał cokolwiek wspólnego z 17 sierpnia.

17 sierpnia na świat przychodzili znani sportowcy - szachowy arcymistrz Michaił Botwinnik (1911), trzykrotny mistrz świata Formuły 1 i jednokrotny ojciec Nelsinho Piqueta, Nelson (1952), zwycięzca czterech turniejów wielkoszlemowych Guillermo Vilas, inna  tenisowa legenda Jim Courier i szef teamu BMW Sauber Mario Theissen (wszyscy 1952), sześciokrotny mistrz świata w żużlu (kolarstwo torowe z silnikami) Tony Rickardsson (1970)l, skoczek narciarski (takie paralotniarstwo bez lotni) Denis Korniłow (1986), młodzi enbiejowcy Tyrus Thomas i Rudy Gay (obaj 1986).

W 1969 pojawił się zaś złoty medalista z Barcelony i jeden z naszych ulubionych koszykarzy - Christian Laettner, czyli przykład na to, że wchodząc w progi NBA można z dnia na dzień oduczyć się grać w kosza.

Z przedstawicieli sportów konkretnych, dzień 17 sierpnia dał nam Thierry'ego Henry i Williama Gallasa (obaj 1977), a przy tym parę tytułów Arsenalowi i reprezentacji Francji. 17 sierpnia urodził się także Jacek Kazimierski (1959), były zawodnik Legii Warszawa, Olimpiakosu Pireus i KAA Gent, a także ex-wice Młynarczyk w reprezentacji. Francji i Arsenalowi żadnych tytułów nie przysporzył, ale był za to na brązowym dla nas mundialu 1982. Ten dzień obfitował też w inne piłkarskie porody - boisko zwane życiem po raz pierwszy ujrzeli ?yvind Leonhardsen (1970), Ilhan Manisz (1975), Jan Kromkamp (1980), Phil Jagielka (1982).

Tego samego dnia 1977 na fińskiej ziemi stanęła, a w zasadzie została położona Tarja Turunen . Jeden z nas twierdził kiedyś, że się z nią ożeni.

17 sierpnia 1998 to też jeden z najważniejszych dni w historii USA. Wtedy to telewidzowie w Stanach dostali zbiorowego zawału słuchają jak Bill Clinton wyznaje, że utrzymywał ''nieodpowiednie stosunki fizyczne'' z Monicą Levinsky i że wcześnie strasznie ściemniał. Na jego szczęście nie pomyśleli wtedy, że mają prezydenta kłamcę, tylko fajnego kolesia za prezydenta. Choć nasi olimpijczycy i tak są fajniejsi.

Jeszcze istotniejsze jest to, że 17 sierpnia 1988 Polska uzyskała połączenie internetowe ze światem, o ile ''światem'' można nazwać Kopenhagę. Trzy lata później Rafał Pietrak z Uniwersytetu Warszawskiego po raz pierwszy użył protokołu łączności TCP/IP. Takie były początki Internetu w Polsce. Nikt jeszcze nie wiedział wtedy, że sieć jest na dobrej drodze, żeby stworzyć potwora, czyli serwis, który teraz nieopatrznie czytacie.

Copyright © Agora SA