Klątwa Gillette znów atakuje

Roger Federer został w czwartek pokonany przez Jamesa Blake'a i odpadł z turnieju tenisowego igrzysk w Pekinie. Istnieje teoria, że kryzys Szwajcara, a także wcześniejsze kłopoty, które mieli Tiger Woods oraz Thierry Henry, są związane z ich udziałem w kampanii reklamowej najpopularniejszego producenta maszynek do golenia.

Reklama wygląda tak:

Przed pojawieniem się w reklamie Gillette, Federer, Henry i Woods byli w szczycie formy. Reklamówka po ujrzeniu światła dziennego, rozpoczęła serię niemiłych dla trójki sportowców zdarzeń. Henry miał przerwę w grze na skutek kontuzji i w Barcelonie nie błyszczał tak jak w Arsenalu. Z kolei Tiger Woods doznał urazu kolana, a po operacji wrócił na U.S. Open zbyt szybko i choć zwyciężył, to odnowiona kontuzja wyłączyła go ze startów aż na rok.

Roger Federer został zdetronizowany przez Rafaela Nadala już nie tylko nie kortach ziemnych, ale i na trawie. Do tego doszła właśnie porażka w Pekinie.

I oto kolejny dowód, że niegolenie się opłaca. Sportowcy krajów świata, dobrze radzimy: noście brody i wąsy ! Polacy, czas wrócić do naszych tradycji !

Bartosz Nosal

Czytaj też na blogu ''Prosto z Pekinu''

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.