Siatkarzy pojedynek o świcie Z czuba i na żywo

Przed meczem z Niemcami się denerwowaliśmy, ponieważ nie mieliśmy pojęcia w jakiej formie są nasi siatkarze. Teraz już wiemy - forma jest, dlatego z Egiptem nie życzyliśmy sobie emocji. I nie dostaliśmy - były szybkie trzy sety i łatwe zwycięstwo.

Radwańska pożegnała się z turniejem!!! Igrzyska na żywo - dzień 4. - relacja już trwa

 

6:58 Po niemal godzinie oczekiwania nasi siatkarze wychodzą. Mamy nadzieję, że na szybkie i bezbolesne trzy sety.

7:00 Zaczynamy!

7:01 1:4. Nie jest dobrze - Świderski na początek na pustej siatce w aut. Chwilę później rywale po bloku w aut. Polacy zaczynają od prostych błędów.

7:03 5:5. I już remis. Sygnał dał świetnym atakiem Świderski.

7:06 7:8. Polacy zdobywają punkty dość łatwo - Wlazły po bloku w aut, chwilę później autowy serwis rywali. Niestety, w obronie idzie nam dużo słabiej, a rywale każdą pomyłkę potrafią wykorzystać.

7:07 8:9. Złe rozegranie Zagumnego i Winiarski zablokowany. Ale Zagumny jeszcze raz na lewe skrzydło i tym razem Winiarski po przekątnej skutecznie.

7:08 10:10. Rewelacyjny blok Plińskiego i już mamy remis!

7:10 13:12. Błąd rozgrywającego rywali - wystawił tak, że przelobował skaczącego z drugiej do ataku kolegę. Wszystko wraca do normy.

7:13 16:15. Prowadziliśmy już dwoma punktami, ale rywale odrabiają. Jak na razie potrafią wykorzystać każdy błąd Polaków, a błędy zdarzają się zdecydowanie zbyt często.

7:17 20:19. Cały czas gramy punkt za punkt. Rywale nie są w stanie zatrzymać Polaków w ataku, ale nasz blok praktycznie nie istnieje i Egipcjanie każdy atak kończą punktami.

7:20 22:20. Wreszcie zaczął działać blok i rywale atakują w siatkę. A chwilę później po wybloku Świderski we wspaniały sposób po przekątnej atakuje nie do obrony. Dwa punkty przewagi.

7:22 24:21. Ależ szczęście. Winiarski zepsuł przyjęcie i oddaliśmy rywalom piłkę za darmo. Na szczęście atakując z drugiej linii rywale przekroczyli, hm, linię.

7:23 25:21! Winiarski skutecznie i pierwszy set dla Polski!

7:26 Zaczynamy drugiego seta.

7:29 3:1. Polacy przestali popełniać błędy, a rywale nie. Atak w aut i już prowadzimy dwoma punktami.

7:31 6:2. To było widowiskowe. Abdalla nie zorientował się, że rozgrywający wystawia właśnie do niego. A chwilę później rywale atakują w siatkę. Już cztery punkty przewagi.

7:33 7:6. Teraz nasza seria błędów, szczególnie w przyjęciu. W efekcie Zagumny nie wystawia precyzyjnie i Polacy mają wielkie problemy ze skończeniem ataku. Już tylko punkt przewagi.

7:35 10:8. Dobrze przyjmujemy i od razu są efekty. Zagumny do Kadziewicza, a ten na pojedynczym bloku nie do zatrzymania.

7:38 14:10. Rywale najpierw atakują w siatkę, a chwilę później dwóch próbuje przyjmować jednocześnie, w efekcie po przechodzącej piłce mamy cztery punkty przewagi. Jeśli tylko pozwolić rywalom grać - pokonają się sami. Byle tylko samemu nie popełniać głupich błędów.

7:40 16:10. Świetny blok Plińskiego i już sześć punktów przewagi. Druga przerwa techniczna.

7:43 18:16. Mówiliśmy coś o błędach? Zagumny wystawia tak, żeby Świderski na pewno został zablokowany, a w następnej akcji Wlazły wali z całej w egipski blok. Równie dobrze mógłby walić w ścianę piramidy i liczyć na to, że ją przebije. Lozao prosi o czas.

7:45 20:16. Na parkiet za Kadziewicza wchodzi Możdżonek. Po asie serwisowym Wlazłego znów mamy cztery punkty przewagi.

7:48 24:18. Najpierw punktuje Możdżonek, a po chwili Wika i mamy piłkę setową.

7:49 25:18! I jeszcze raz Możdżonek! Wygrywamy drugiego seta!

7:52 Zaczynamy trzeciego seta. Po tym, co do tej pory widzieliśmy nie wyobrażamy sobie, żeby nie był ostatni.

7:55 5:3. Rywale zaczynają od błędów, Polacy skutecznie punktują. Przypominamy - to ma być ostatni set.

7:58 8:4. Serwis Egipcjanina tak autowy, że mało nie zabił widza siedzącego za połową Polaków. I to na balkonie. Chwilę później cztery odbicia rywali. Już cztery punkty przewagi.

8:02 12:5. Winiarski z całej siły w egipiski blok, piłka wychodzi na aut. Już siedem punktów przewagi. Chcieliśmy siatkarzom bardzo podziękować za brak emocji w tym meczu.

8:04 16:8. Osiem punktów przewagi na drugiej przerwie technicznej. Nasi grają spokojnie, Egipcjanie w tym secie generalnie dają pokaz "Jak nie grać w siatkówkę".

8:08 21:9. Nic się nie dzieje, lalalala. Krótko mówiąc - Polacy zdobywają kolejne punkty, a Egipcjanie nie.

8:10 24:10. Polacy dobrze bronią, Winiarski kaptalnie wzdłuż linii i mamy piłkę meczową.

8:12 25:10. I koniec. Przekroczona linia przez rywala. Wystarczyło, że Polacy przestali popełniać błędy, a w trzecim secie skończyło się najprawdziwszą masakrą! Dziękujemy bardzo i wracamy do śledzenia reszty igrzysk .

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.