Firma Li Ning Co. jest największym chińskim producentem obuwia i sportowej odzieży. Choć takie molochy jak Nike czy Adidas zdobywają kolejne rynki, to przedsiębiorstwo Li Ninga w dalszym stopniu się rozwija i zarabia. A po wydarzeniu z ubiegłego piątku
ceny akcji firmy byłego gimnastyka na giełdzie w Hongkongu wzrosły aż o 5 procent. Jak widać, zapalanie olimpijskiego znicza przynosi nie tylko sławę, ale i pieniądze.