Kobietom nie zagląda się w metrykę... a 14-letnim dziewczynkom?

Analitycy wyliczyli, że Chiny zdobędą w Pekinie 88 medali wyprzedzając w ogólnym rankingu USA, które mają zabrać z Igrzysk 87 krążków. Ów ranking nie przewiduje jednak, że Państwo Środka reprezentować będą (i stanąć na podium) dwie 14-letnie dziewczynki. Olimpiada dozwolona jest od lat 16-tu. Chińczycy zatem albo podrobią (podobno już to zrobili) metryki swoim młodocianym gimnastyczkom, albo przegrają w generalce z Amerykanami.

Gimnastyczki Kexin He i Yuyan Jiang uznawane są za główne kandydatki do złotego medalu. Oficjalnie dziewczęta mają już po 16 lat, ale wnikliwe chińskie media twierdzą, że jeszcze rok temu obie miały po 13. Albo mamy do czynienia z kolejnym chińskim cudem , albo ktoś tu oszukuje. Gazeta "China Daily" jest przekonana o fałszerstwie, jeszcze rok temu jeden z amerykańskich trenerów mówił o Kexin He jako o 13-letniej, obiecującej zawodniczce.

Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna zareagowała natychmiastowo prosząc Chińczyków o oficjalne oświadczenie. Ci przesłali kopie dowodów dziewcząt łącznie z datami urodzenia - wynika z nich, że wszystko jest ok - zawodniczki mają po 16 lat. Chińscy dziennikarze muszą zatem poszukać dowodów - na przykład zdjęć dziewczynek sprzed 13 lat - prawdopodobnie byłyby to zdjęcia przekonujące. Tymczasem Chińskiej Federacji Gimnastycznej się upiekło.

Spójrzcie na poniższy film, jak dla nas Kexin He nie wygląda na licealistkę.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.