Możesz stracić pracę za uwagi o życiu seksualnym sędziego

Piłkarski mistrz Peru zerwał kontrakt ze swoim napastnikiem Mario Leguizamonem za to że obraził panią sędzię, po tym jak ta pokazała mu czerwoną kartkę. Zawodnik miał powiedzieć, że pani Silvia Reyes jest "nieusatysfakcjonowana swoim życiem seksualnym". Cóż - prawdopodobnie 80 procent Polaków uważa Peru za rubieże cywilizacji, ale gdy wyobrazimy sobie taką sytuację w Polsce to odpowiedzią klubu pewnie byłoby "to taki niewinny żart", a nie zerwanie kontraktu.

W oficjalnym oświadczeniu klub napisał, że solidaryzuje się z panią Reyes ( wygląda tak ) nie tylko dlatego, że jest kobietą, ale przede wszystkim dlatego, że jest sędzią, czyli osobą wobec której takie zachowanie jest niedopuszczalne. Leguizamon również przeprosił sędzię, ale to nie zmieniło decyzji klubu. "Odchodzi, bo podważył nasz wizerunek w oczach opinii publicznej" - powiedział menedżer klubu. Dodatkowo piłkarz został ukarany miesięczną utratą zarobków.

A teraz ćwiczenie na wyobraźnię. Gdyby sytuacja miała miejsce w Polsce...