Swamp Soccer powstał w Finlandii dziesięć lat temu. Biegacze narciarscy latem trenowali swoją dyscyplinę w błocie i wpadli na pomysł, by urozmaicić ćwiczenia o gierkę z piłką. Zabawa sprawiała im tyle radości, że postanowili ją spopularyzować. Pomógł im w tym Jyrki Vaananen, organizator przeróżnych happeningów i imprez masowych, który stworzył pierwszy turniej Swamp Soccera. W 1998 roku, w drugiej imprezie piłkarskiej w błocie wzięło już udział 13 zespołów. Pięć lat później rozegrano pierwsze Mistrzostwa Świata, w których wzięło udział 260 zespołów. Dziś turnieje Swamp Soccera rozgrywane są w Rosji, Holandii, Brazylii, Szwecji, Islandii i Wielkiej Brytanii .
Zasady futbolu błotnego są nieco inne, niż piłki nożnej, do której przywykliśmy:
istnieją trzy rodzaje zespołów - męskie, żeńskie i mieszane
drużyny składają się z 6 zawodników (w tym bramkarz)
zmiany w składach są lotne - bez limitów (jak w hokeju)
mecz trwa 24 minuty (dwa razy po 12 minut)
nie ma spalonych
rzuty wolne, karne i auty wykonywane są poprzez podrzucenie piłki ręką i kopnięcie nogą
Jeśli dobrze sobie przypominamy, kilka boisk naszej kochanej Orange Ekstraklasy nadaje się do rozgrywania tego typu turniejów, więc może warto w tej dyscyplinie zaistnieć. Owszem, to brudny sport, ale przecież i tak raz na jakiś czas się myjecie. A błoto podobno ma właściwości lecznicze . Polecamy zatem.