Gem, set i mecz w piłce nożnej?

Przedstawiamy kolejną wersję piłki nożnej: soccer tennis. Soccer - bo głównie grają w tę grę Amerykanie. Tennis - bo piłka jest jedna a bramek nie ma w ogóle - mecz rozgrywany jest na korcie tenisowym.

Zasady tej hybrydowej dyscypliny to połączenie piłki nożnej i tenisa, ale również siatkówki. Trzyosobowe drużyny grają do dwóch setowych zwycięstw, a set wygrywa ten zespół, który zdobędzie 15 punktów. Piłka po stronie rywali może odbić się tylko raz, a później, jak w siatkówce, zawodnicy mają trzy odbicia na rozegranie akcji. Odbijają oczywiście według zasad piłkarskich (ręka Boga, kiwka Zagumnego i drop shot Radwańskiej są zakazane).

Oficjalna strona młodej dyscypliny wygląda imponująco . Grę popularyzują byłe gwiazdy MLS, Eric Wynalda, Paul Caligiuri, Thomas Dooley, Marcelo Balboa i Predrag Radosavljević. Planują nawet zorganizowanie regularnej ligi soccer-tennisowej w USA. Twierdzą, że gra świetnie się nadaje na tradycyjne piłkarskie treningi - technika, szybkość, gibkość, skoczność, przegląd pola - łatwiej je szlifować na korcie, bo przydają się co 10 sekund, a nie tak jak w futbolu, co 2-4 minuty.

Naprawdę fajna zabawa. Nie tak głupkowata, jak bossaball , nie tak nudna jak badminton. Nie znaleźliśmy kobiecej wersji soccer tennis, ale finał takiego meczu prawdopodobnie wygląda tak: