Portugalia - Polska. Dzień, w którym zapomnieliśmy o meczu na Wembley

To już dziś. Polska grała na Estadio da Luz. Po wygranej byłaby w rękawie prowadzącym do samolotu lecącego na Euro 2008. Po remisie może oddać bagaże i przejść do kontroli paszportowej.

Serbia - Finlandia - relacja klasyczna, wynik, składy, kartki, strzelcy

 

Portugalia - Polska - relacja klasyczna, wynik, składy, kartki, strzelcy

 

00.04 min. Dziękujemy Wam bardzo. To był niesamowity wieczór. Taki, jaki miał być. Zapraszamy na środę. Dobranoc.

00.02 min. W redakcji trwa spór czy gol Krzynówka powinno się zapisać jako samobójcze trafienie Ricardo. Jakie to ma znaczenie?

00.00 min. "Cała Lizbona będzie dzisiaj biało-czerwona". Ruud Gullit zdefiniował kiedyś pojęcie "sexy football". My graliśmy dziś "lovely football"

23.58 min. Dziękujemy piłkarzom i trenerowi Leo Beenhakkerowi. Nie będziemy pamiętać błędów, będziemy pamiętać wynik. Będziemy pamiętać, że potrafili się podnieść.

23.57 min. Mamy lepszy bilans meczów bezpośrednich od Portugalii. Uwaga! W dwumeczu jesteśmy lepsi o czwartej drużyny świata.

23.55 min. Przed meczem remis wzięlibyśmy w ciemno. W ciemno! Po meczu zresztą też.

23.54 min. Jacek Krzynówek bohater! W trzecim meczu kadry strzela czwartego gola. Jest pięknie, mamy swoje Wembley, jest tak pięknie jak tylko pięknie mogło być.

23.52 min. Cztery punkty. Zdobyliśmy w dwumeczu z Portugalią cztery punkty.

93. min. POLSKA!!!!!!!!!!!! POLSKA!!!!!! POLSKA!!! REMIS!!!! Stał się cud!!!

91. min. Przypominamy że w meczu Serbia - Finlandia mecz skończył się 15 sekund wcześniej. Panie Turek!!!!

89. min. Tuż przed strzałem Krzynówka jeden z nas powiedział: Mam nadzieję, że nie będzie strzelał. Od tej pory mówimy Jacek Mistrz Krzynówek.

88. min. Czaił się Krzynówek, czaił, aż huknął z 40 metrów. Piłka odbiła się od słupka, bramkarza i wpadła do bramki. Wiecie już dlaczego Bóg jest Polakiem.

86. min. Krzynaldo!!!!!!!!!!!

84. min. Jest jeszcze czego bronić. Na razie bilans meczów bezpośrednich jest na 0. Jeśli na koniec Portugalia i Polska będą miały tyle samo punktów o awansie zadecyduje różnica bramek.

83. min. Po stracie drugiego gola Polacy nie stworzyli ani jednej sytuacji. Zostało 7 minut. Pomysłu! Na atak!

81. min. Nie chcemy już więcej rzutów rożnych. Źle wykonany, poszła kontra i na szczęście Deco nie trafił.

80. min. Pierwszy rzut rożny dla Polaków!!! Brawo!

78. min. Nie mamy pomysłu na atak, ale angażujemy coraz więcej zawodników bierze w nim udział. Efekt taki, że jak Portugalczycy kontrują, to czeka na nich tylko strzech obrońców.

76. min. Portugalczycy zaczęli biegać tak jak to oni potrafią biegać. Problem polega na tym, że 10 minut tego my mogliśmy bronić, teraz musimy atakować.

74. min. Grający słaby mecz Ronaldo, raz dał pokaz swojego geniuszu. Jeden raz. Przy błedach obrony, wystarczyło.

Za Smolarka wchodzi Łobodziński.

73. min. Jest jak zwykle. Przegrywamy 1:2.

71. min. Wasilewski się pomylił. Niech już więcej tego nie robi. Przynajmniej przez następne 20 minut.

69. min. Quaresma wchodzi za Nuno Gomesa. To dobrze, bo to taka bardziej egoistyczna wersja Cristiano Ronaldo.

67. min. Polski Ronaldo!!! Jacek Krzynówek ograł dwóch Portugalczyków i trafił w Ricardo. Tylko tak dalej. Im dalej od polskiej bramki, tym lepiej.

65. min. Czyste wejście Golańskiego, a Włoch dyktuje wolny!! A myśmy już chcieli zacząć skandować : Panie Turek...

63. min. Krzynówek ponad bramką. Dlaczego nie dośrodkowywał? Dlaczego? Więcej rzutów wolnych może nie być.

61. min. Ronaldo nie poradził sobie z Błaszczykowskim i musiał faulować. Rzut wolny dla Polaków!

59. min. Ronaldo nie gra wielkiego meczu i mamy nadzieje, że nie zacznie.

Matusiak stara się zacząć, na razie mu nie wychodzi.

58. min. Bóg wrócił. W najlepszym momencie, bo Boruc się zdrzemnął i przepuścił piłkę. Na szczęście Nuno Gomes w boczną siatkę.

57. min. Dopiero przy zejściu Żurawskiego zobaczyliśmy, że ten zawodnik był na boisku. Tymczasem Boruc pracuje na drugą żółtą kartkę za grę na czas.

55. min. W 50 minucie Bóg poszedł na piwo. Za Bronowickiego wchodzi Golański, za Żurawskiego Matusiak.

52. min. Gra się nieco uspokoiła, znowu leży Bronowicki. Już nie jest tak dobrze jak było, ale nie jest też tak źle, jak miało być.

51. min. Maniche poczuł się lepiej, przed chwila huknął z 40 metrów. Na szczęście niecelnie.

50. min. Niestety 1:1. Błąd Żewłakowa. Boruc zrobił co mógł. Szkoda

48. min. Dwie szanse Portugalczyków w 30 sekund. Dla ukojenia nerwów bramka Lewandowskiego.

46. min. Zaczynamy! Nerwowo już nie wyrabiamy, ale zaczynamy.

23.04 Wielu z Was narzeka, że głos Szpakowskiego dociera sekundę wcześniej niż obraz z Lizbony. Zaufajcie nam - powinniście mieć teraz inne zmartwienia. 45 minut innych zmartwień.

Zawsze można wyłączyć głos.

23.02 Typują bukmacherzy

Przed strzeleniem bramki szanse Portugalii na wygrana 1:1,4. Dla Polski - 1:11. Po bramce: Portugalia: 1:2,9. Polska: 1:2,6. Nawet fachowcy nie Polacy widzą szanse

22.59 Sms od przyjaciółki:

" Wychodząc do łazienki rzekłam do męża"teraz strzelą, bo jak wychodzę to zawsze padają bramki" po czym spłukując żel Thermal Spa błękitny usłyszałam rozdzierający krzyk mordowanego człowieka......Wiedzialam juz ze przegapiłam bramkę" Zaraz po golu i moim okrzyku radości pobiegłem do pokoju obok, gdzie śpi mój 2-miesięczny syn, sprawdzić czy go nie obudziłem. Ale gdzie tam, śpi nieświadomy niczego, ignorant jeden.... A o 7 rano zrobi mi pobudkę... Cóż, dużo pracy przede mną by wychować go na ludzi

22.57 SMS z Lizbony: "Poczekajcie jeszcze godzinę". To będzie długa druga połowa.

22.55 Na razie Cristiano Ronaldo gra czwarty najgorszy mecz od 13 miesięcy. Raz zagrał źle w Chorzowie, potem w rewanżu półfinału LM z Milanem, potem w finale Pucharu Anglii z Chelsea.

22.52 Przerwa. Szczerze mówiąc mamy mnóstwo problemów. Po pierwsze Portugalczycy ciągle będą atakowali skrzydłami. Po drugie: nasz lewy obrońca ma żółtą kartkę. Po trzecie: nasz prawy obrońca ma żółtą kartkę. Po czwarte: nasz bramkarz ma żółtą kartkę.

22.48 Ostatni mail, jaki dostaliśmy przed golem miał temat: "Bóg jest Polakiem".

46. min. Lewandowski bohater!! Nic nie wychodziło naszemu zespołowi. Nic, zupełnie nic. Aż w końcu się udało. Cud, dzieje się cud!

Koniec pierwszej połowy!!

45. min. Błaszczykowski wali z 40 metrów, Ricardo odbija na bok, do piłki dopada Lewandowski i strzela! Było zapewne w tym więcej emocji niż w tym wpisie, ale zrozumcie....

43. min. GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLL

43. min. Atak Polaków znów kończy się na linii środkowej. Żurawski trzeci raz piłki.

42. min. 30 upadków Cristiano Ronaldo

40. min. Krzynówek wywalczył faul w środku boiska. Można zagrać na aferę!

38. min. Już Polska nie atakuje. Za to Bronowicki dostał kartkę.

Bronowicki i Wasilewski nie zagrają z Finlandią.

Po chwili coś nas ratuje. Nie wiemy czy Boruc, czy nieudolność Portugalczyków.

36. min. Klątwa Smolarka dopadła Smolarka. Wszystkich, którzy nie wytrzymali i odeszli od telewizora uprasza się o powrót.

Polska atakuje!

35. min. Smolarek sam na sam na sam, na sam, na sam, na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam na sam. I ponad poprzeczką.... Płaczcie.

34. min. Niby nie wychodzimy z własnego pola karnego, ale z drugiej strony w Chorzowie po 30 minutach było już 2:0.

33. min. Minęły dwa kwadranse, a na razie Polska przeprowadziła jedną akcję ofensywną. Akcję przez mała "a" i ofensywną przez małe "o".

31. min. Teraz Boruc pewnie łapie. Dobrze, że za pierwszym razem po odbiciu od poprzeczki piłka go nie trafiła. Po pierwsze byłoby 1:0, a po drugie mogło go zabić.

29. min. Boruc znowu gra na czas, a Wasilewski dostał kartkę. Znów rzut wolny.

Nasz kolega już dwa razy powtórzył: Tak samo wyglądał mecz z Niemcami. Nie komentujemy tego

27. min. Ronaldo z 40 metrów w poprzeczkę. Wróciliśmy z dalekiej podróży. Poprzeczka trzęsie się do teraz, mniej więcej tak jak my.

25. min. Żewłakow odepchnął rywala, na szczęście sędzia nie dał mu za to kartki. Jesteśmy tak cofnięci, że powiedzenie o 11 zawodnikach stojących na polu karnym i wykopujących piłki w trybuny zyskuje nowego wymiaru. Pierwszy raz możecie to oglądać na żywo.

23. min. 11 Polaków przy rzucie wolnym było na naszym polu karnym. Nie pytajcie kto w tej drużynie odpowiada za atak.

21. min. Po 111 minutach mamy korzystny bilans w dwumeczu z Portugalią. I z każdą sekundą jest coraz lepiej.

20. min. Boruc dostał kartkę za grę na czas. Chyba trochę na to za wcześnie...

18. min. Na razie jest tak dobrze, że aż się boimy napisać jak dobrze jest.

Bronowicki leży i się nie rusza. Trzymajcie kciuki żeby wrócił.

16. min. Ronaldo nie radził sobie z Wasilewskim, więc przeszedł na lewą, na Bronowickiego. I też sobie nie radzi.

15. min. Szpakowski: "Jest spalony, proszę się nie denerwować". Nie może powiedzieć: Wygramy, proszę się nie denerwować"

13. min. Za Caneirę Miguel. Krzynówek na szczęście wraca na boisko. Bronowicki, by zapobiec sztuczkom Simao złapał go i powalił na ziemię.

11. min. Pierwsze wymienione przez Polaków cztery podania z rzędu. Pierwsza okazja Polski! Krzynówek prawie strzelał. Prawie, bo zamiast tego doznał kontuzji.

9. min. Caneira kontuzjowany zaraz zejdzie z boiska. Jeszcze 80 minut i będziemy mistrzami świata.

8. min. Simao sprawił, że Grzegorzowi Bronowickiemu zakręciło się w głowie. Na szczęście był jeszcze Żewłakow.

7. min. Za to Polacy atakują rywala już na 60 metrze. Jak tylko Deco ma piłkę rzuca się na niego Lewandowski.

Zwycięstwo, to znaczy remis w Serbii!!!

6. min. Portugalczycy chyba się nas boją. Nie rzucili się do ataku, stoją spokojnie na swojej połowie. A Cristiano Ronaldo już leży.

4. min. Pierwszy spalony Portugalczyków, pierwszy atak Polaków. Skończył się na linii środkowej.

2. min Wytrzymaliśmy 120 sekund. Teraz wystarczy grać punkt za punkt. Chociaż może lepiej nie.

1. min. Szpakowski mówi, że nad Estadio Da Luz lata orlica. Musi być dobrze.

Nic to, że atakują Portugalczycy.

22.00 Poszli! Po chwałę, po pieniądze, po wejście do historii, po zwycięstwo!

21.58 Mecz z lotu ptaka . Zaczynamy za dwie minuty.

21.58 Kamerzysta w czasie hymnów nie pokazał twarzy ani polskich ani portugalskich piłkarzy. Zamiast tego pokazał ławki rezerwowych. Na jednej trener Portugalii - Brazylijczyk, na drugiej trener Polaków - Holender.

21.56 Jak tylko się przełączyliśmy Serbowie zaczęli atakować, a Finowie rozpaczliwie się bronić. Patrzcie na Polaków podczas hymnu. Jak będą się im trzęsły kolana - po nas.

21.55 Zaniepokojonych informujemy, że ciągle pilnujemy wyniku w Belgradzie. Tylko teraz na małym telewizorze i tylko prawym okiem.

21.52 Nasz kolega siedzi obok nas i co chwila powtarza: "relax". Jesteśmy przez to bardziej zdenerwowani. On zresztą też.

21.50 Malta - Turcja 2:2. To największa - choć jedyna - sensacja dzisiaj. Na razie jedyna.

21.48 Opuściliśmy stadion w Belgradzie, i wpadliśmy na Jacka Gmocha. Zostało 12 minut.

21.46 Analogia

Anglicy wygrali w sobotę we wszystkich ulubionych dyscyplinach. Reprezentacja rugby na Pucharze Świata pokonała USA 28:10, a krykietowa wygrała z Indiami, piłkarska pokonała Izrael 3:0.

Dziś wygrali Polscy siatkarze, żużlowiec (Tomasz Gollob), teraz czas na piłkarzy.

21.43 Przypominamy adres mailowy. zczuba@gazeta.pl Piszcie bez ograniczeń.

21.41 Za 10 minut rezygnujemy z pasjonującego meczu w Belgradzie i przenosimy się na Estadio Da Luz. Tamtejsza rozgrzewka ma wszystko, by być ciekawszą od popisów Serbów i Finów.

21.37 Nie miejcie pretensji, że tak rzadko piszemy coś o meczu Serbów. Tam nic się dzieje. Nic, zupełnie nic. Pachnie Orange Ekstraklasą na kilometr.

21.35 Na boisku Zigić. To zła wiadomość dla widowiska, Finów i Polaków.

21.32 Godzina meczu Serbów za nami. Cieszcie się jeśli nie dane wam jest tego oglądać. My oglądamy tylko po to, by pilnować remisu.

21.30 www.googlefight.com W meczu Polska - Portugalia nasi wygrali 301 milionów do 9,5 miliona

21.25 Cała obrona Portugalczyków jest wzięta z księżyca. Dwa tygodnie temu mieli grać(od prawej): Miguel, Carvalho, Pepe, Valente. Jeszcze wczoraj mieli grać: Miguel, Meira, Andrade, Ferreira. Dziś okazało się, że Żurawskiego straszyli będą: Canira, Meira, Alves i Bosingwa.

21.21 Danko Lazović był sam na sam z Jasskelainenem i nieważne, są składy naszego meczu:

Portugalia: Ricardo - Marco Caneira, Fernando Meira, Bruno Alves, Bosingwa - Maniche, Petit, Deco - Cristiano Ronaldo, Nuno Gomes, Simao Sabrosa.

Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Mariusz Jop, Michał Żewłakow, Grzegorz Bronowicki - Jakub Błaszczykowski, Dariusz Dudka, Jacek Krzynówek, Mariusz Lewandowski, Euzebiusz Smolarek - Maciej Żurawski.

21.17 Zaczynamy drugą połowę. Właściwie, to zaczynamy 40 minutę przed meczem z Portugalią. Powoli zaczynają nam się trząść ręce. Ale to i tak nic w porównaniu z naszym kolegą, który w ciągu ostatniej godziny poplamił się pizzą, wylał na siebie herbatę i wlazł w kosz na śmieci.

21.13 Nowy szef Sport.pl posłuchał komentującego mecz Tomasza Jasiny i stwierdził: Od takich ludzi to ja się odzwyczaiłem. Ponowne usłyszenie Dariusza Szpakowskiego może być dla niego szokiem.

21.08 Obok jednego z nas siedzi kolega, który odlicza minuty do początku meczu. Jak o 22 zacznie odliczać minuty do końca nie zdzierżymy.

21.06 Tytuł relacji z meczu z Chorzowa brzmiał: "Polska - Portugalia na żywo. Prawdopodobnie jedyna relacja w internecie, której prowadzący jeszcze przed meczem wierzyli w zwycięstwo". Dziś również wierzymy, ale optymistów w kraju jest coraz więcej.

21.04 Cristiano Ronaldo.

Siedzi za nami nowy szef Sport.pl i straszy, że będziemy robić mistrzostwa świata w piłce nożnej kobiet. Ojej...

21.04 Najlepszy blog o piłce portugalskiej. Nie znamy bloga o piłce fińskiej i serbskiej.

21.02 Sędzia tak się znudził pierwszą połową, że zakończył ją 15 sekund przed czasem.

21.00 Dwie minuty do końca pierwszej połowy, godzina do meczu Polaków.

20.56 Zachęceni entuzjastycznym mailem od Gosi przypominamy nas adres mailowy. zczuba@gazeta.pl

A tutaj przegląd przystojnych Portugalczyków

20.52 Jussi Jasskelainen ratuje Finów! Serbowie atakują bez przerwy, gdybyśmy byli komentatorami telewizyjnymi powiedzielibyśmy, że bramka wisi w powietrzu.

20.50 Zaczyna się też mecz Francja - Włochy. Marco Materazzi wyszedł na mecz w koszulce z napisem "Kocham Paryż"

20.48 Mail od Gosi

Spaliłam już dzisiaj 1,5 paczki papierosów i chodzę jakby moja żona miała za chwilę urodzić. Ale piszę, bo chciałabym ogłosić światu(a przede wszystkim Portugalczykom), że jestem gotowa urodzić Ebiemu paru chłopczyków, żeby tylko klątwa Smolarków dalej miała prawo bytu. Kompletnie, konkretnie- w górę serca!

Specjalnie dla Gosi.

20.45 Dzwonił do nas znajomy z metra w Lizbonie. Nie usłyszeliśmy nic poza tym, że "Cała Lizbona jest dzisiaj biało-czerwona". I tego nie śpiewał nasz znajomy. I to nie dlatego, że nie umie śpiewać.

20.39 To, że Serbowie nie strzelają wcale nas nie cieszy. Mamy nadzieje, że na mecz do Belgradu pojedziemy na wycieczkę. Za to tym, że Finowie nie tracą trochę się martwimy. Bo w środę Polacy będą musieli strzelić im gola.

Generalnie trzymajmy się więc kibicowaniu remisowi.

20.36 Pierwsze mądre zagranie Finów. Ładne podanie, Johansson był na spalonym więc stał jak słup, do piłki doszedł Sjolund i... stracił piłkę. Nasz remis trzyma się mocno.

20.33 0:0 w 20 minucie. Cieszymy się, ale bardziej doświadczeni od nas mówią, żebyśmy nie byli Dariuszem Szpakowskim i nie dzielili skóry na żywym niedźwiedziu. Argument taki, że niedźwiedź młody, futro lśniące, humor dopisuje...

20.30 Wreszcie coś się dzieje. Stanković dośrodkowywał w słupek. Gdyby to był inny piłkarz można by założyć, że to przypadek. Przy Stakovicu zachodzi podejrzenie, że naprawdę chciał strzelać.

20.28 Jeśli nie jesteście Serbem albo Finem, mecz w Belgradzie nie może być dla was interesujący. Finowie udają, że atakują, Serbowie nie muszą udawać, że bronią.

20.26 Od kilku godzin znamy skład Polaków , zestawienie Portugalczyków jest tajemnicą. Może Scolari przygotował jakąś supertajną taktykę, która zakłada posadzenie na ławce Ronaldo, Deco, Simao, Gomesa, Postigi i Quaresmy.

20.22 Finowie jeszcze ni byli na połowie Serbów. To znaczy byli, jak wychodzili na boisko i śpiewali hymn.

20.20 Co daje nam remis w tym meczu? (w założeniu, że Polska zremisuje z Portugalią)

Polacy pojadą na Euro 2008 jeśli pokonają Finlandię, Belgię i Kazachstan, a w środę Serbia zremisuje z Portugalią. W taki wypadku nawet zakładając porażkę w ostatnim meczu z Serbią. Polacy będą mieli 29 pkt, tyle samo Portugalczycy (jeśli wygrają pozostałe mecze: Azerbejdżan, Kazachstan, Armenia, Finlandia), a Serbowie 28. Polacy zajmą pierwsze miejsce grupie.

20.17 Ufff. Nasza drużyna - remis była poważnie zagrożona. Serbom w końcu zachciało się biegać, wpadli w pole karne i strzelili obok słupka.

W tym czasie w redakcji rozniosło się głośne: "Chodźcie! Hampel jedzie". Tak, mamy tu ze sobą żużlowego terrorystę.

20.15 TVP ma problemy techniczne, my też mamy problemy techniczne. Co nie znaczy, że pracujemy w TVP.

20.13 Serbowie bez Zigica, za to ze Stankovicem, Finlandia bez Forssella za to że Sjolundem. Chociaż ten ostatni nie robi różnicy. Zigić i Forssell na ławce.

20.10 Więcej optymizmu przed meczem z Portugalią.

Dla równowagi redakcyjny pesymista

20.10 Na TVP Sport zapowiedź meczu z Portugalią. Oglądaliśmy takie dwa miliony razy. Żurawski wspomniał na przykład, że temperatura będzie wzrastać z każdą minutą. Dobrze, że chociaż nie wyglądał na przestraszonego.

Jest już mecz Serbii i Finalandii. Na stadionie w Belgradzie będą go oglądały z trzy osoby.

20.08 Jeśli ktoś cierpi na brak optymizmu zapraszamy do obejrzenia filmiku z Estadio da Luz.

20.05 Tutaj relacja z pierwszego meczu. Do 22 będziemy oglądać spotkanie Serbia - Finlandia. Pamiętajcie! Tam kibicujemy remisowi.

20.00 Witamy! Gdyby zrobić sondaż i zapytać internatów: "Od czego Z Czuba zacznie relację z meczu z Portugalią?" 33 procent odpowiedziałoby: "Od pierwszej bramki Smolarka z pierwszego meczu". 33 procent odpowiedziałoby "Od drugiej bramki Smolarka z pierwszego meczu". 33 procent odpowiedziałoby "Od bramek Smolarka z pierwszego meczu". 1 procent nie wiedziałby co to Z Czuba. Zaczynamy od bramek Smolarka z meczu z Portugalią. Pierwszej i drugiej.

Copyright © Agora SA