Kamień, papier, nożyce, rock'n'roll

Gdy już myśleliśmy, że nie da się wypromować głupszego sportu, niż jedzenie hot dogów na czas, Amerykanie pokazali, że jest to możliwe - niedawno odbył się drugi turniej mistrzowski Amerykańskiej Ligi Kamienia, Papieru i Nożyc.

Spośród 325 zawodników wyłonionych drogą regionalnych turniejów kwalifikacyjnych, najlepszy okazał się Jamie Langridge - pielęgniarz z Odessy w stanie Teksas - po tym jak w finałowej rundzie jego papier owinął się wokół kamienia Davida Borne'a. Zwycięzca otrzymał całkiem okrągłą sumkę 50 000 dolarów.

USA Rock Paper Scissors League założono w 2005 roku i dość szybko osiągnęła kultowy status. Powstały liczne strategie, fachowa terminologia, a nawet specjalne rękawiczki dla graczy. Mnożą się strony fanatyków tej dyscypliny, Bud Light objął patronat nad zawodami, a ESPN zdecydowało się na wyemitowanie relacji z tegorocznych mistrzostw. Nietrudno odgadnąć co powoduje, że liga zdobywa coraz większą popularność: gra jest stara jak świat, jej zasady zna przysłowiowy "każdy głupi", każdy ma takie same szanse na zwycięstwo, zawodnicy mogą raczyć się darmowym piwem i podziwiać panie ubiegające się o tytuły Miss Rock, Miss Paper i Miss Scissors. Ponieważ wierzymy, że wszyscy czytelnicy "Z Czuba.pl" byli kiedyś dziećmi i choć raz mieli okazję zagrać w ową grę, darujemy sobie opis podstawowych zasad. W turnieju zwycięzcą meczu jest ten, kto pierwszy wygra dwie "walki". "Walkę" z kolei, rozstrzyga się na swoją korzyść zaliczając dwa zwycięskie "rzuty" ("rzut" to pokazanie kamienia, papieru albo nożyc). Przyznacie, że mało to skomplikowane, w zeszłym roku, wyglądało to tak:

Przed każdym "rzutem", gracz musi potrząsnąć trzy razy pięścią. Sędzia jest po to, żeby wyłapywać oszustów, którzy po "rzucie" szybko zmieniają pokazany przedmiot. Zabronione jest też pokazywanie papieru wertykalnie i nożyc horyzontalnie, ze względu na podobieństwo obydwu znaków. Mimo wszystko, nadal jest to chyba gra o najprostszych regułach spośród wszystkich dyscyplin, a jej początki, jak twierdzą władze ligi, sięgają czasów prehistorycznych.

Jeśli istnieje sport, w którym każdy może być dobry, to właśnie jest nim Kamień Papier Nożyce. Trenować można wszędzie, nawet siedząc przy barze i sącząc piwo. Gdy zdobędziecie wprawę nie tylko będziecie mogli wkroczyć na drogę wyczynową, ale także pozwoli wam to rozwiązywać problemy w codziennym życiu - w zeszłym roku sędzia na Florydzie wydał wyrok nakazujący obydwu stronom rozstrzygnięcie sporu właśnie grą w Kamień Papier Nożyce. Ostrzegamy jednak przed częstymi kontuzjami ramion i nadgarstków. A od piwa rośnie brzuch.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.