Jedną z chorób trawiących polski sport jest Polski Związek Piłki Nożnej, afera w Związku Łuczniczym, brak pieniędzy na sport powszechny i chroniczny niedostatek WAGS-ów z prawdziwego zdarzenia. Przyjrzeliśmy się więc Sylwii Skarbińskiej, która jakiś czas temu rzuciła kończącego powoli karierę Tomasza Kłosa, aby związać się ze świeżo upieczonym legionistą, uciekinierem z kadry Michała Globisza, Kamilem Grosickim.
Niestety Internet nie przynosi zbyt wielu sensacyjnych informacji na jej temat, no może poza tym, że nie lubi obłudy, fałszu, zakłamania i ludzi, którzy nie lubią zwierząt . chce ukończyć Szkołę Filmową z wyróżnieniem, założyć dyskotekę lub pracować w policji . Śmieszy ją Czarek Pazuta (o Boże...) (więcej tego typu informacji znajdziecie tu ). Nie wiemy też, czy Kłos i Grosicki to jedyni piłkarze z którymi do tej pory była związana.
Znaleźliśmy za to zdjęcia Sylwii.
I tu nas zatkało, bo gdybyśmy nie wiedzieli, to w życiu nie pomyślelibyśmy, że Sylwia Skarbińska, niedoszła Miss Lata z Radiem 2004
i Sylwia Skarbińska z okładki CKM z połowy 2006 roku
to jedna i ta sama osoba. A jednak.
Tym, którzy wciąż nie wierzą, że na obu powyższych fotkach widnieje ta sama dziewczyna, polecamy klip o tym, jak to się robi: