Finał Ligi Mistrzów 2007 z czuba i na żywo

Nie było takiego meczu jak dwa lata temu. Nie zmienia to faktu, że wieczór taki jak ten zdarza się tylko raz w roku i nie można go przegapić. Coś jak gwiazdka, tylko że w maju.

Finał Ligi Mistrzów - wynik, składy, gole, kartki

DU DE DUDEK

 

22:52 Puchar w górze!

Dzięki za udział w naszej relacji. Za komentarze i maile, za fragmenty snów i wiersze. Zapraszamy do serwisu .

22:48 W Atenach włoskie szaleństwo i brytyjskie łzy. Zgadzamy się z Jerzym Engelem - kluczową akcją była ta, w której Gerrard nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Byłoby 1:1 i wszystko zaczęło by się od początku. Powiedzmy.

To był dobry sequel. Słabszy od jedynki, ale trzymający poziom. Obie drużyny planują kręcenie trzeciej części, ale co z tego wyjdzie... tego święci na niebiesiech nie wiedzą.

22:42 Podsumowanie na szybko, zanim zrobią to mądrzejsi od nas: pierwsza połowa dla Liverpoolu i przegłupio stracona bramka, za którą Inzaghi powinien się wstydzić, ale na pewno się nie wstydzi. Bo "to jest piękno futbolu". Po prostu przebiegał i wpadło (z tragarzami?).

W drugiej połowie jednak Milan pokazał, że zasłużył na tytuł. Niezwykle mądra gra. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem.

22:38 "Ladies&Gentelmen, zwycięzcą Ligi Mistrzów 2007 jest Milan". Po co? Myślicie, że ktoś na stadionie nie zauważył?

Choć to i tak lepsze niż "Kto wygrał meeeeeeeeeeeeecz????!!!!!"

90 min +3 Koniec, nic się w doliczonym czasie ciekawego nie stało. MILAN WYGRYWA LIGĘ MISTRZÓW.

90 min. Trzy doliczone minuty.

89 min. GOOOOOOOOOOOL!!!!!!!! Benitez jednak czaruje skutecznie, ale strzelił z dwóch metrów ten, który gra od początku - Kuyt.

88 min. Jest po meczu. Nie będzie cudu, choć Benitez próbuje czarować zmianami.

85 min. Zaskakujący strzał Croucha, broni Dida - z rzutu rożnego nic nie wynikło.

84 min. Liverpool musi rozpocząć Akcję Stambulską.

83 min. GOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!! Tym razem Inzaghi dostaje plusa. Rewelacyjne prostopadłe podanie od Kaki, Pippo minął Reinę na tak zwany raz i z ostrego kąta strzelił do pustej bramki.

82 min. Kaka jeden na jeden z Carragherem. Obrońca wybija piętą. Innych obrońców nie było.

81 min. Piłka przeniknęła przez Inzaghiego. Dostał piękną piłkę od Kaki, która musiała go chociaż trafić, ale poleciała dalej. Stał na dziesiątym metrze.

Cud.

80 min. Nesta wciąż na boiku, Kaładze za Jankulovskiego. A mury runą, runą, runą...

78 min. Crouch wszedł za Mascherano. Ryzykownie, ale Benitez jest mądrzejszy od nas.

76 min. Pennant w jednej akcji chciał minąć wszystkich zawodników Milanu, ale zaczął biec w drugą stronę.

Szpakowski pomylił stanie przy chorągiewce Smolarków. Świat się kończy. Na pocieszenie - Crouch na boisku.

74 min. Gmoch: "Gattuso zremisował swoje poczynania". Hm...

Ale błąd rzeczywiście spory, choć bez konsekwencji.

72 min. Gerrard próbuje strzelić "na Pirlo" - od Kuyta, piłka poleciała tuż koło słupka. A akcję rozpoczął sędzia.

71 min. Gmoch bał się nie o tego, co trzeba. Nesta prosi o zmianę.

70 min. Przez ostatnie dwie minuty mieliśmy wrażenie, że obie drużyny zasnęły.

68 min. Gmoch boi się o Maldiniego. Maldini nie boi się o Gmocha.

Liverpool odzyskuje werwę, jeszcze nie stwarza wielu groźnych sytuacji - choć przed chwilą strzelał Riise - ale niedługo zacznie.

65 min. Przepraszamy wszystkich za stronnicowanie relacji, ale całość podobno strasznie długo się ładuje. Rozstronnicujemy po meczu. Słowo.

"Crouch w rozgrzewca", jak powiedział Dariusz Szpakowski.

63 min. Gattuso podał do Gerrarda, ten znalazł się w po prostu znakomitej sytuacji, ale strzelił jak, wybaczcie, oferma. Dida nie miał problemów.

61 min. Liverpool już nie ma przewagi. Milan kontroluje sytuację i utrzymuje się przy piłce. Liverpool tak naprawdę nie ma przede wszystkim pomysłu.

60 min. Kewell na boisku. Tak dzisiaj o nim pisaliśmy:

W tym sezonie zagrał w dwóch meczach Liverpoolu. W sumie przebywał na boisku 46 minut i strzelił jednego gola. Dziś ma znów szaleć na lewej stronie pomocy. Idealny materiał na bohatera finału. W formie jeden z najlepszych lewoskrzydłowych Premier League. Ale w formie to on był z dwa lata temu...

57 min. Inzaghi w klarownej sytuacji. Zbyt klarownej.

56 min. Gdzie komentatorów trzech tam Kałt, Kajt i Kujt, a także Zedrof, Sedorf i Zejdorf.

Kaka jest jeden, choć czasem z akcentem, a przed chwilą na spalonym.

53 min. Pewność siebie wstąpiła w Milan. Liverpool podłamany. Reina okiwał Inzaghiego i było to najciekawsze do tej pory wydarzenie drugiej połowy.

Mamy straszne problemy techniczne, ale nikt nam nie płaci abonamentu.

50 min. Sędzia odgwizdał spalonego Kuyta którego nie było (spalonego, nie Kuyta). Na szczęście z akcji też by nic nie było.

48 min. Kibic na boisku. Mamy więc czas na wiersz Borysa:

Kto powiedział, że Inzaghi

 

Przypadkowe strzela bramki

 

Ten się będzie smażył nagi

 

Tam, gdzie siostry Elżbietanki

46. min. Zupełnie poważnie. Jak można dać komentować mecz trzem komentatorom na stadionie i czterech w studiu? Start drugiej połowy.

Przerwa. Szpakowski: "Mecz na Stambule".

He he he.

Przerwa Z maila Kamila:

Elaboracja - to termin rozumiany jako:

1) zespół czynności przy produkcji amunicji, środków rażenia i niszczenia, mających na celu przygotowanie tych środków do użycia zgodnie z przeznaczeniem . Główną czynnością procesu elaboracji jest napełnianie elementów metalowych materiałami wybuchowymi i łączenie ich w całość;

 

2) zespół czynności mających na celu przygotowanie rakiet do użycia zgodnie z przeznaczeniem. Główną czynnością procesu elaboracji jest montaż, uzbrajanie i napełnianie rakiet materiałami napędowymi.

Nie wiemy z jakiego to słownika, ale tego chyba nikt na boisku jednak nie robi.

Przerwa A Trzeciak mówi, że futbol bywa okrutny. To prawda. Sami zobaczcie:

Przerwa Pytanie na teraz: czym strzelił Inzaghi?

45. min.+1 Koniec pierwszej połowy. Kompletnie przypadkowa bramka z niczego. Jeden z nas uważa, że w koszykówce za celne rzuty za trzy punkty od tablicy powinny być ujemne punkty. Z tego typu sytuacją mamy do czynienia. Ale to jest właśnie "piękno futbolu" jak mawia Jacek Gmoch.

45. min. GOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!! Cały Milan!!!!!!!!!! Jedna akcja w meczu, wolny z dwudziestu metrów, Pirlo trafia Inzaghiego w ramię, piłka wpada do bramki.

43. min. Trzeciak: "Liverpool w każdym elemencie jest lepszy". Fakt. Gigantyczna praca Mascherano w środku pola. Milan w ogóle nie może sobie z nim poradzić

40. min. Liverpool gra znakomicie. Nieefektownie, ale niezwykle efektywnie. Milan na razie w ogóle bez pomysłu. A Jacek Gmoch mówił przed meczem, że im bliżej dogrywki i karnych tym większe szanse Liverpoolu.

37. min. Indywidualna akcja Gerrarda, wywracający się Nesta, podanie do Kuyta i strzał zablokowany przez obrońców.

SMS od redaktora Gazety Wyborczej, prywatnie kibica Interu: "Milan bezsilny, Inzaghi dotknął piłki dwa razy. Tylko na swojej połowie"

35. min. W zasadzie chyba już do końca możemy tylko pisać o Trzeciaku: "W Liverpoolu grają ci, którzy nie potrafią grać. Ten profesor, strateg Benitez wpuścił jad do Milanu".

34. min. Mirek Trzeciak to swój chłop. O jednym z piłkarzy: "Elaboruje grę w środku pola".

Przypomina się mundial i "komunikacja praksemiczna". Tej Legii w przyszyłym sezonie wróżymy konfuzję.

Na boisku dużo grania, ale na niedużej powierzchni, w zasadzie ograniczonej do okolic kółka na środku.

30. min. Nie mówiliśmy Wam jeszcze, ale mamy tu specjalny program do analizy gry piłkarzy, dzięki któremu wiemy, w której części boiska gra Kaka. To bardzo wysoka technologia.

Wyniki są takie, że Kaka gra wszędzie.

28. min. Piękny strzał Alonso - tuż koło słupka. Wcześniej na Zendena padło podejrzenie, że strzelił równolegle do linii końcowej, ale niektórzy twierdzą, że to było takie sprytne podanie.

24. min. Zderzenie Riise z Gattuso. Coś jakby zderzenie cywilizacji. Albo chociaż dwóch ciężarówek.

Obu zawodników bardzo lubimy.

Efektowna, ale nie efektywna akcja Kaki.

22. min. Szachów ciąg dalszy. Milan ma przewagę pionka, ale Liverpool ma skoczka na ławce rezerwowych. Kamery pokazują Dudka.

19. min. Trudno na razie nazwać ten mecz pasjonującym. Coś trzeba zrobić z piłką nożną - ostatnio oglądamy zdecydowanie za dużo meczów pełnych raczej gambitów, zasłon i debiutów, niż goli.

16. min. Kaka z dystansu, Reinę trudno jeszcze nazwać bohaterem, bo piłce się nie spieszyło, ale pierwszy krok został uczyniony.

15. min. Milan też miał sytuację, ale trudno ją nazwać groźną. Inzaghi nie sięgnął piłki.

13. min. Jeszcze o komentatorach TVP.

Jules: Nobody's gonna hurt anybody. We're gonna be like three little Fonzies here. And what's Fonzie like? Come on Yolanda what's Fonzie like?

 

Yolanda: Cool?

 

Jules: What?

 

Yolanda: He's cool.

 

Jules: Correctamundo. And that's what we're gonna be. We're gonna be cool. Now Ringo, I'm gonna count to three, and when I count three, you let go of your gun, and sit your ass down. But when you do it, you do it cool.

12. min. Jednak nie wszyscy zapłacili abonamentu - Trzech Amigos jest trzech, ale mają jeden mikrofon, który się zacina.

Znowu akcja Liverpoolu - Pennant do Gerrarda, jednak piłka była bardzo trudna i kapitan Liverpoolu nie trafił w piłkę.

11. min. Pressing Liverpoolu przynosi efekty - Jankulovski traci piłkę i na świetną pozycję wychodzi Pennant. Strzelił z pierwszej piłki, ale Dida znakomicie broni. Pierwsza groźna sytuacja w meczu za nami.

10. min. Dużo walki w środku pola, ale obrońcy i pomocnicy są czujni. Jak łasica. Jak Tommy Lee Jones w "Ściganym".

8. min. Kaka do Seedorfa na krótki słupek, ale Holender źle przyjmuje piłkę. Prawdę powiedziawszy przyjmuje fatalnie.

6. min. Z Trzech Amigos podobają nam się wszyscy, nawet Trzeciak: "Świetna interwencja Carraghera, on uwielbia się zderzać z rywalami".

5. min. W tym roku wyjątkowo dużo osób opłaciło abonament. Ze Stadionu Olimpijskiego dla TVP komentują Dariusz Szpakowski, Jacek Gmoch i Mirosław Trzeciak.

Już wszystko dobrze, atakuje Milan, interweniuje Carragher.

4. min. To już czwarta minuta. Szpakowski: "Proszę zwrócić uwagę, jak długo bramkarze wprowadzają piłkę do gry, dając odpocząć, odetchnąć kolegom z drużyny". Jeszcze raz: czwarta minuta.

3. min. Wszystkich zdziwionych informujemy, że w naszym telewizorze też atakuje Liverpool.

2. min. Z sennika internetowego (dziękujemy za linka):

Piłka nożna:

 

symbolizuje lekkomyślność albo obawę, że nie ukończy się pracy; grać: zaniedbasz pracę; przyglądać się meczowi piłki nożnej: udział w imprezie sportowej.

Piłka:

 

los igra z nami; można stracić wiele czasu, wygrać swoje szczęście albo zrezygnować z niego; grać w piłkę: zmienne szczęście; zostać uderzonym piłką: nieprzyjemności; zgubić ją: znajdziesz coś wartościowego.

1. min. Początek. Gra już Maszczerano. To będzie długa i ciężka relacja.

20.45 Najważniejszy trailer dzisiaj - nie sequelu, ale filmu, którego tytuł jest akurat:

Czy to prawda, że w "Duchach Goi" widać piersi Natalie Portman? Bo nie widzieliśmy filmu.

20.43 Mail: Przed chwilą Jacek Gmoch mówił kilka rzeczy "na żywo" ze stadionu w Atenach. Przy pustych trybunach. Pewnie w Grecji wszyscy wchodzą w ciągu ostatnich 5 minut przed meczem, prawda?

20.42 Czy nie zaskakują Was reklamy z golarkami o 5 (pięciu!) ostrzach? Ta rywalizacja między firmami golarskimi musi się skończyć, bo przy 218 ostrzach ktoś się po prostu zabije.

Drużyny wchodzą na boisko.

20.39 Przed finałem w Atenach reklama Turcji. Czyżby jednak powtórka ze Stambułu?

20.38 Wiemy, że wielu z Was na to czeka, ale TVP chyba nie pokaże dziś Dariusza Szpakowskiego bez pożyczki.

20.35 Don Corleone jednak mawiał, że zemsta do danie które najlepiej smakuje na zimno. Przepraszamy "Życie Warszawy" i dziękujemy Tomkowi.

20.34 Antoni Piechniczek w TVP: "W dzisiejszym futbolu nie można już niczym zaskoczyć przeciwnika, ale można go zaskoczyć jedną rzeczą".

20.32 Kaka to podobno najlepszy piłkarz na świecie. W 2007 roku mieliśmy już kilkunastu najlepszych piłkarzy na świecie i każdy był najlepszy.

Druga cześć "Z Czuba" chciałaby doprecyzować, że nie kibicuje Milanowi. Kibicowała mu gdy miała 7 lat i grał tam Marco Van Basten, Frank Rijkaard i Ruud Gullit. Do dziś uważa, że była to najlepsza klubowa drużyna jaką widział w życiu. Dzisiaj nie kibicuje nikomu, chce zobaczyć wielki mecz. I tylko ma przeczucie, że Milan ten mecz wygra.

20.30 Studio już jest.

20.27 18minut do meczu, studia przedmeczowego w TVP nie ma. W nSport trwa chyba od tygodnia.

Legendarnemu Redaktorowi K. (zabronił używać nazwiska w relacjach Z czuba.pl) pół godziny temu było już wszystko jedno, ale puścił sobie "You'll never walk alone" (na pełen regulator, a kiedy Redaktor K. robi coś na pełny regulator, to nie po to, żeby opowiadać dowcipy) i znowu kibicuje Liverpoolowi.

20.20 Bilans obu zespołów w Pucharze Europy/Lidze Mistrzów

 

Najlepsi strzelcy tej edycji LM

 

20.15 Mail do redkacji: o ile pomyliliście się nazywając The Empire... sequelem to negatywna selekcja cytatu wyszła Wam doskonale. Otóż "Zemsta to danie, które najlepiej smakuje na zimno" jest starym przysłowiem klingońskim . W oryginale, zapisane alfabetem łacińskim to będzie bortaS bIr jablu'DI' reH QaQqu' nay'

Wbrew temu do czego od wielu lat próbuje nas przekonać George Lucas ("Miałem plan! Miałem wizję! Miałem sen!")(miejmy nadzieję, że nie o dzisiejszym meczu) "Imperium kontratakuje" jest sequelem i tego się będziemy trzymać.

20.08 Jednak to prawda, że robimy najgłupsze relacje w internecie.

20.05 Ta gra nigdy nie doczekała się drugiej odsłony. Dziwne.

20.00 Są już składy - jeden napastnik w Liverpoolu, Dudek na ławce, Pennant w jedenastce, karne na koniec jakby ciut bliżej:

AC Milan: 1-Dida - 44-Massimo Oddo, 13-Alessandro Nesta, 3-Paolo Maldini, 18-Marek Jankulovski - 8-Gennaro Gattuso, 21-Andrea Pirlo, 23-Massimo Ambrosini, 10-Clarence Seedorf, 22-Kaka - 9-Filippo Inzaghi.

 

Liverpool: 25-Pepe Reina - 3-Steve Finnan, 5-Daniel Agger, 23-Jamie Carragher, 6-John-Arne Riise - 16-Jermaine Pennant, 20-Javier Mascherano, 14-Xabi Alonso, 8-Steven Gerrard 32-Boudewijn Zenden - 18-Dirk Kuyt

 

Sędzia: Herbert Fandel (Niemcy)

Tu link do pierwszej części filmu One Night In May. O wygranej Liverpoolu w Stambule, oczywiście. Polecamy gorąco - części jest pięć, każda po dziesięć minut więc znaczną część możecie zdążyć obejrzeć przed meczem.

Ale nie zostawicie naszej relacji, prawda?

19.55 Do meczu zostały trzy kwadranse i pięć minut. Wszystkie kąśliwe uwagi, krytyki i refleksje możecie wyrażaćna forum, ale też na zczuba@gazeta.pl

Dzisiejsze "Życie Warszawy" o finale i zemście Milanu pisze tak: "Zemsta to danie, które najlepiej smakuje na zimno - zwykł mawiać Don Corleone". Nie czytaliśmy książki, ale film oglądaliśmy 52054 razy i jesteśmy właściwie pewni, że nie, nie zwykł. Poprawcie nas, jeśli się mylimy.

19.50 Sny cd. Miałem sen o dzisiejszym finale do przewy było 5:0 zero dla Milanu i juz niektórzy piłkarze z Włoch zaczęli świętować, lecz w drugiej połowie Liverpool odrabia 5 bramek ostatnią w 94 minucie , na początku dogrywki Reina kopnięty przez Kake doznaje kontuzji i wchodzi Dudek, który w ostatniej minucie dogrywki blokuje strzał Kaki i jego 8 dobitek, w karnych wszyscy strzelają równo do ostatniej kolejki w której dudek robiąc gwiazdę obrania stzał:) fajnie by było jakby się sprawdziło .

A Kaka to prawdopodobnie najsymaptyczniejszy zawodnik na świecie (dzięki za linka):

19.45 Dobrze, teraz będzie o naszych oczekiwaniach co do dzisiejszego sequelu, rewanżu, remake'u czy jak zwał. Spodziewamy się nie więcej niż trzech goli, zwycięstwa Milanu i sporo szachów. Spodziewamy się świetnej gdy Seedorfa (och, my wszechwiedzący!) i Reiny ratującego Liverpool z opresji w wystarczającej liczbie razy, żeby nazwać go o-mało-co-bohaterem.

Jurka Dudka się nie spodziewamy. Rafał Stec nie spodziewa się kartek .

19.30 Będzie mowa o dwóch z pięciu najlepszych gier wszech czasów.

Jeden z najbardziej oczekiwanych sequeli w świecie gier komputerowych - na pewno przez nas, a przypuszczamy, że przez wielu innych. Wiadomo, że nie będzie wyglądał w ten sposób, bo nie ma już firmy Black Isle.

I jeszcze jeden - również gorąco oczekiwany, również przez nas, ale przynajmniej wiadomo, że będzie.

19.20 Gisela Molinero, dziewczyna lewego pomocnika Liverpoolu Marka Gonzaleza.

 

19.10 Kolejne osoby miały sny:

Pablo: Może to dziwnie zabrzmi, groteskowo nawet, ale ja nie miewam snów. Jednak tej nocy śniło mi się, żę Reina złapie kontuzje po 10 minutach i wejdzie Dudek

Lukiczuk: Ja miałem sen, że Barca odpadnie w eliminacjach LM 2002 z Legią. Dlatego w związku z tym, że nic mi sie nie śniło abstrakcyjnego o dzisiejszym meczu, to Milan gładko pokona Liverpool. pozdrawiam

I kolejna porcja liczb:

Dotychczas Milan wykonywał 66 rzutów rożnych. Liverpool tylko 48.

W sobotnim spotkaniu z Udinese w meczu ligowym Milanu debiutowali 18-letni Davide Di Gennaro, i siedemnastolatkowie - Matteo Darmian i Alex Guerci. Żadnego z nich nie było na świecie, gdy Alessandro Costacurta debiutował w Serie A w 1987

19.00 O sequelach ciąg dalszy. Nie możemy nie wspomnieć o "Imperium kontratakuje", które zdaniem wielu jest lepsze niż "Nowa nadzieja". Cóż, to jak pytanie o to, kogo kochasz bardziej: mamusię czy tatusia?

Dzisiaj Milan ma się mścić za finał sprzed dwóch lat, co z kolei przywodzi na myśl "Zemstę Sithów" i generalny ból zębów. Jar Jar Binks... brr... Tutaj niemal 600 sposobów na jakie Jar Jar powinien zginąć. Podpisujemy się pod większością.

18.50 Jeszcze kilka liczb Ligi Mistrzów:

Piąty raz zdarza się, by te same zespoły spotkały się w finale. Milan był lepszy (2:1) od Benfiki Lizbona w 1963 r. i 1990 (1:0). Wygrał z Ajaksem w 1969 r 4:1, ale przegrał w 1995 0:1.

Pozostałe przypadki finałowych rewanżów:

Real Madryt - Stade de Reims Champagne 4:3 w 1956; 2:0 w 1959.

Ajax - Juventus 1:0 w 1973; 1:1 (2:4 w karnych) w 1996.

Paolo Maldini ma dzisiaj 38 lat i 331 dni i jest najstarszym graczem z pola, który weźmie udział w finale Pucharu Europy/Ligi Mistrzów. Najstarszym graczem w ogóle jest bramkarz Dino Zoff z Juventusu, który w 1983 r., w przegranym 0:1 finale z Hamburger SV miał 41 lat i 86 dni.

Kaka oddał najwięcej celnych strzałów w tej edycji LM - 27. Oprócz tego oddał 16 niecelnych. W tej klasyfikacji lepsi są Didier Drogba i Ronaldo - dwa niecelne strzały więcej.

Jeszcze w sprawie Edwarda Furlonga. W "World of Warcraft" występują Furbolgi.

18.40 Mail do redakcji: Dzisiaj w centrum miasta wojewódzkiego widziałam trzy dziewczęcia w wieku około 15 lat w koszulkach i z szalami Milanu. Marzy mi się i śni 3:0 więc odczytałam to jako dobry omen. Oby .

Czy oprócz Michała Pola i Gosi, komuś jeszcze coś się wydaje?

Milan w Europejskich pucharach w trzecim milenium

 

Liverpool w Europejskich pucharach w trzecim milenium

 

18.30 Michał Pol miał sen. Będzie 1:0 dla Milanu po średnim meczu.

Nie znamy żadnych sequeli o snach, ale druga część "Kruka" była fatalna. Za to pierwsza... mmm... Obawiamy się jednak, że z dzisiejszym meczem prędzej będzie jak z Krukiem niż z Terminatorem.

Liczba Kruka:

Grający główną rolę w "Kruku" Brandon Lee zginął na planie. Część scen z jego udziałem nakręcono po jego śmierci, co niektórzy uważają za jeden z głównych przełomów w technice komputerowej wykorzystanej w filmach. Matka Brandona Lee i wdowa po Bruce Lee (tak, tak, to ten) wywalczyła w sądach 3 miliony dolarów.

Właśnie sobie uświadomiliśmy, że Edward Furlong grał po "Terminatorze 2" w "American History X", znanym w Polsce pod fikuśnym tytułem "Więzień nienawiści". Znamy ten film i całkiem lubimy, ale bez przesady.

18.20 Kilka liczb Ligi Mistrzów:

13 razy Puchar Europy/ Ligę Mistrzów rozstrzygał się w dogrywce (1958, 1968, 1970 i 1992). 8 razy w rzutach karnych (1984, 1986, 1988, 1991, 1996, 2001, 2003 2005)

W historii Pucharu Europy tylko Ferenc Puskás (Real Madryt 1962) i Pierino Prati (Milan 1969) strzelali hat-tricki w finale

Najwięcej goli w historii finałów Pucharu Europy/ Ligi Mistrzów zdobył Alfredo di Stéfano z Realu Madryt - 7 goli w 5 występach.

Kilka liczb Terminatorów:

W "Terminatorze 3" Arnold Schwarzenegger gra model T-850. W pierwszej i drugi części gra model T-800. Nieznane są żadne różnice między tymi modelami.

T-850 działa na oprogramowaniu Macintosha.

Arnold Schwarzenegger za "Terminatora 2" dostał 15 milionów dolarów, czyli 21.429 dolarów za każde słowo, które wypowiedział w filmie. "Hasta la vista, baby" kosztowało 85.716 dolarów.

W "Terminatorze 2" użyto ponad 200 rodzajów broni.

18.10 19 z 28 piłkarzy, którzy wystąpili w finale w Stambule może zagrać w dzisiejszym meczu. Sa to z Milanu: Dida, Cafu, Alessandro Nesta, Paolo Maldini, Gennaro Gattuso, Andrea Pirlo, Kaka, Clarence Seedorf i Serginho, a z Liverpoolu Jerzy Dudek, Steve Finnan, Jamie Carragher, Sami Hyypiä, Luis Garcia, Xabi Alonso, Steven Gerrard, John Arne Riise; Harry Kewell.

Co prowadzi nas do pytania, co się dzieje z Edwardem Furlongiem który grał Johna Connora, tego sympatycznego chłopca z Terminatora 2. Sprawdziliśmy tu i okazało się, że nie zagrał w żadnym filmie, o którym słyszeliśmy, ale też, że nie jest już sympatycznym chłopcem. Plotki głoszą, że ma wystąpić w Terminatorze 4, o ile taki film w ogóle powstanie. Ciekawostką jest też to, że zagrał samego siebie w filmie "Porn Star: The Legend of Ron Jeremy". Kim jest Ron Jeremy albo wiecie, albo możecie się domyśleć po tytule filmu.

Czy przypadkiem w "World of Warcraft" nie ma potworów, które nazywają się Furlongi?

18.00 Jest taki dzień, bardzo ciepły choć maaaaaaaaaajowyyyy...

Wszyscy wiemy, że sequele są gorsze od tego, co jest po nich. I tak zapewne będzie dzisiaj. Ale mimo wszystko czasem się zdarza cud. Tak jak w wypadku na przykład Teminatorów.

Choć prawdę powiedziawszy gdyby Arnold grał w piłkę i mówił "I'll be back" na boisku, to raczej w Milanie, niż w Liverpoolu. A skoro już o tym mowa, to jest spora szansa na niezwykle obiektywną relację, bo jeden z nas kibicuje Milanowi, a drugi Liverpoolowi, a obaj mamy świadomość, że Włosi wciągną Anglików jak spaghetti.