No dobra, nie będzie konkursów, promocji i innych takich. Ale naprawdę będzie mnóstwo relacji.
Widzew Łódź - Legia Warszawa (piątek, 20.00). Tak, tak, drodzy czytelnicy. Zaczynamy już w piątek po raz kolejny porywając się na Orange Ekstraklasę. Zostaliśmy sterroryzowani przez kibiców Widzewa Łódź, którzy zadali nam pytanie "Co według Was jest takiego w Orange Ekstraklasie, że można rozmawiać o niej godzinami, a na jej oglądanie poświęcać każdą chwilę wolnego czasu". Wyobrażacie sobie? Godzinami! Każdą chwilę!
Na szczęście my nie mamy wolnego czasu.
Wisła Kraków - Cracovia (sobota, 18.15). W sobotę jedziemy do Krakowa. Dosłownie. Będzie to druga relacja "Z czuba" przeprowadzona bezpośrednio ze stadionu. Jeśli tym razem nie będzie burzy - powinno się udać. Będziemy prawdopodobnie jedynymi na stadionie ludźmi z Warszawy, co da naszej wyprawie pewien pionierski sznyt.
AC Milan - Inter Milan (sobota, 20.30). Dokładnie tak. Po derbach Krakowa szybciutko dokonujemy translokacji, przenosimy się z powrotem do redakcji i relacjonujemy derby Mediolanu. Nie to, żeby nas ten mecz jakoś strasznie interesował. Ale po pierwsze po takiej dawce ekstraklasy trzeba łyknąć coś na wzmocnienie, a po drugie wpadliśmy w ciąg - w zeszłym tygodniu Real - Barcelona, Werder - Bayern i Manchester - Liverpool. Jesteśmy uzależnieni od klasyków. Zaciągnij się, mówili...
A ciekawa wiadomość jest taka, że jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy to siły wspomagające "Z czuba" będą na San Siro. Niech moc będzie z nami.
A będziecie mieć czas na coś innego poza "Z czuba"?
xxx . W tym miejscu miały być pierwsze zawody w alpejskim Pucharze Świata, ale z powodu intensywnych opadów deszczu zostały odwołane. Następne dopiero 11. listopada. Za to w Duesseldorfie startuje Puchar Świata w biegach. Na razie tylko sprinty. Pytanie jednak było "na co zwrócić uwagę". Zima idzie. Niestety.
Nasza ulubiona dycyplina zimowa to biathlon (start pod koniec listopada). Nie mamy jednak odwagi relacjonować tej dyscypliny, gdy na Eurosporcie zajmują się tym tacy mistrzowie jak Krzysztof Wyrzykowski i Tomasz Jaroński. Nie ma takich słów, którymi moglibyśmy wyrazić ogrom naszego podziwu. Niegodniśmy im butów czyścić.
Titanic (niedziela i poniedziałek, Polsat). Do połowy filmu całkiem przyzwoite romansidło. A potem statek tonie.
Broken Flowers (niedziela 20.00, Canal+). Zaraz, zaraz, to nie jest z czuba. To poważny film! Dla inteligentnych ludzi! Nie powinno go tu być!