A słowo klucz to - uwaga, uwaga - innowacyjność. Przy tworzeniu znanej gry komputerowej, do której będziemy się odnosić jako do gry X (żeby nie być posądzonym o kryptoreklamę), choć w rzeczywistości nazywa się FIFA'07 i jest symulacją gry w piłkę nożną...
(naszym zdaniem nieudaną wciąż i wciąż od 1994)
... głównym celem producentów próbujących zaspokoić potrzebę innowacyjności jest jak najdoskonalsze odwzorowanie ruchów piłkarzy. W tym celu zatrudniają prawdziwych piłkarzy, ubierają je w nafaszerowane elektroniką śmieszne ubranka i odwzorowują ich ruchy, przekładając je na ciągi zer i jedynek, by następnie sprzedać jako coś zupełnie nowego naiwnym graczom.
Jak to wygląda w rzeczywistości?
Serdecznie pozdrawiamy wszystkich, którzy twierdzą, że my twierdzimy, że to autentyczne filmy, a nie reklamówki. Daliście nam sporo radości.