Real Madryt - FC Barcelona - protokół meczu
Real Madryt : Casillas - Sergio Ramos, Iván Helguera, Cannavaro, Roberto Carlos - Emerson, Diarra, Guti - Ra l, Robinho, Van Nistelrooy.
FC Barcelona : Valdés - Puyol, Thuram, Sylvinho, Zambrotta - Deco, Xavi, Iniesta - Messi, Gudjohnsen, Ronaldinho
22:54 Koniec meczu - Barcelona miała dobre 20 minut w pierwszej połowie, ale w całym meczu to Real był lepszy i to wyraźnie. To jeszcze nie detronizacja, ale przygotowania do zamachu trwają.
Za tydzień Milan - Inter. Będziemy z naszą relacją. Mamy nadzieję, że Wy też. Dziękujemy dobranoc.
22:50 Giuly się pojawił, jakoś nie zwróciliśmy na niego uwagi wcześniej. Broni Casillas. Po chwili strzelał Saviola, Canal+: "Musiałby mieć dużo szczęścia, żeby to wpadło". To prawda. Trzeba sporo szczęścia, żeby bramka przesunęła się w trakcie meczu o cztery i pół metra.
22:47 Od dłuższego czasu nic nie napisaliśmy o samym meczu. Chyba nie dzieje się nic godnego uwagi.
Ronaldinho jednak umie wykonywać rzuty rożne, ale nie ma gola. To jest właśnie różnica między tym R. a tym sprzed mundialu.
22:44 Nasza ulubiona strona o piłkarzu, który właśnie pojawił się na boisku:
22:42 Za Gutiego wszedł Beckham - ten prawdopodobnie najbogatszy piłkarz świata na pewno bardzo się cieszy, że trener go wpuścił na ostatnie 9 minut.
Stawiamy każde pieniądze, że Beckham chce wrócić do Anglii, tylko żona mu nie pozwala.
22:40 Poza tym to pierwsze od 1902 roku dwa przegrane z rzędu mecze Barcelony relacjonowane przez "Z czuba".
Tak, wiemy, że mecz trwa 90 minut. Zostało niecałe dziewięć.
22:38 W poprzednim sezonie Barcelona dwa razy przegrała dwa mecze z rzędu: Na zkończenie z Atheltic Bilbao (1:3) i Sevillą (2:3) i wcześniej z Atletico (1:3) i Valencią (0:1).
W tym sezonie to pierwszy raz (wszystko liczone z pucharami wszelkiego rodzaju w tym LM)
22:34 Wszystkie Wielkie Derby od 1902 roku. Kolejny rozdziali tej historii ma się powoli ku końcowi.
22:31 Sergio Ramos specjalnie dla wszystkich trzech kobiet czytających tę relację. Cel był szczytny. Piłkarz rozebrał się do rosołu, a wpływy ze zdjęć przekazał na ofiary tsunami
Ronaldinho już nie umie wykonywać rzutów wolnych. Coś jak Edson w Legii.
22:29 Messi znowu chce - tym razem w boczną siatkę. Z drugiej strony Van Nistelrooy w Valdesa. Obie akcje w przeciągu kilkudziesięciu sekund.
Z tej okazji mamy dziewczynę Ikera Casillasa , z zawodu prezenterkę telewizyjną.
22:24 W KOŃCU! Saviola za Gudjohnsena. 25 minut na odmienienie losów meczu. Na razie w Realu urządzono konkurs kto dalej kopnie piłkę nad bramką Valdesa.
A Ronaldinho nie widzieliśmy już od ładnych paru minut.
22:22 Mecz siadł. I nic dziwnego, bo zmienić wynik chce się już tylko Gudjohnsenowi, ale nie umie,
Przepraszamy jest jeden Niemiec na boisku. Emerson, oprócz brazylijskiego ma także niemiecki paszport
22:19 Do końca meczu pół godziny. Co się jeszcze może zdarzyć?
Na pewno Emerson może dostać czerwoną kartkę. Gudjohnsen może nas jeszcze nie raz rozbawić. Fabio Capello może wstać z ławki rezerwowych. Barcelona może odrobić część strat, bo sądząc z przebiegu meczu na więcej nie ma co liczyć.
22:16 W rezerwach Barcelony gra Izraelczyk. Chłopak nazywa się Guy Asulin, ma 16 lat, wychował się w Holandii, a niedawno Barcelona wytoczyła proces Arsenalowi, który chciał potajemnie namówić nastolatka na przeprowadzkę do Londynu.
Rijkaard wpuścił Giuly'ego. Chyba jednak pokłócił się z Saviolą. Kilka lat temu.
22:15 Rewelacjny Van Nistelrooy się na nas obraził i pięknie lobował Valdesa - bramkarz tylko popatrzył, jak piłka uderza w poprzeczkę.
22:12 Canal+ porównał właśnie Fabio Capello do Oresta Lenczyka. Okeeeeeeej...
A gol padł tak: Akcję zaczął Guti, dośrodkowywał Robinho a Van Nistelrooy, hm... dostawił nogę. Proszę się na nas nie obrażać. My jesteśmy pod wielkim wrażeniem tego jak on dostawia te nogi.
22:10 GOOOOOOOOOOOOOL!!!! Ruud Van Dostawiacz!!!!!!!!
22:08 Gudjohnsen dostał znakomite podanie od Messiego, wyszedł sam na sam, ale zamiast strzelać postanowił wybiec za linię końcową. Zaliczył przyłożenie.
22:06 Van Nistelrooy próbował strzelić gola spoza pola karnego. To tak jakby napisać "Janko Muzykant próbował skonstruować prom kosmiczny".
22:05 Trwa już druga połowa.
22:01 W Canal+ przez telefon komentuje Mirosław Trzeciak. W życiu byśmy nie powiedzieli, że to były piłkarz. Szacunek.
O Gudjohnsenie mówi "słoń w składzie porcelany". Monty Python nagrał kiedyś piosenkę o Gudjohnsenie :
21:51 Trochę szkoda, że Ronaldo nie gra. Mamy taki dowcip o Big Maku, którego dawno nie opowiadaliśmy.
21:50 Na skutek kontuzji Emersona sędzia doliczył minutę do doliczonej minuty, a potem jeszcze minutę, które Barcelona wykorzystała na efektowny atak pozycyjny, a Real na pół kontry
21:45 W rezerwach Realu gra Jordańczyk . Ciekawe, prawda?
Emerson sfaulował brutalnie Messiego i się nie podnosi. Właśnie tak. Emerson sfaulował i Emerson się nie podnosi. Nasz typ jest taki, że boi się wstać, żeby nie dostać drugiej kartki. Bo zasłużył.
Nie wygląda, jakby miał dograć ten mecz do końca.
21:41 Antyfani Barcelony i Antyfani Realu . My kochamy oba kluby.
My kochamy wszystkie kluby. Prawie. Kiedyś był taki klub, który nazywał się Tygodnik Miliarder Pniewy i za nim nie przepadaliśmy.
21:39 Gudjohnsen gra na takiej śmiesznej pozycji - w piłce ręcznej nazywa się to obrotowy. Tylko, że Islandczyk się nie obraca. "Z czuba" proponuje Javiera Saviolę .
Nie. "Z czuba" się domaga Savioli.
21:37 Real już nie jest lepszy, Real teraz się broni. Ronaldinho też jakby sobie przypomniał, że w zeszłym roku został wybrany piłkarskim bogiem. Messi wciąż (prawie) nie do zatrzymania...
Ronaldinho znowu zapomniał. Wyobraźcie sobie, że dostał dobre podanie na szesnasty metr, ale... się nie spodziewał. Bóg!
21:35 Dla wszystkich miłośników żony Rafaela Marqueza - żona Rafaela Marqueza
21:34 Skoro o tenisie mowa - Ten pan jest siostrzeńcem Miguela Ángela Nadala, byłego zawodnika Barcelony.
Pomyliliśmy się - mecz miał się podobać tylko betonowym fanom taktyki piłkarskiej, a jest fajny. Teraz z kolei dwie akcje Realu (Van Nistelrooy w roli głównej, Robinho drugoplanowy). Z drugiej strony Messi szaleje, ale miał za mało miejsca, żeby oddać skuteczny strzał. Cassilas broni.
21:29 Barcelona się pozbierała - dwie akcje w trzy minuty i z każdej mógł być gol. O pierwszej pisaliśmy, w drugiej Messi minimalnie spudłował. Messi z całej Barcelony gra najlepiej. Żeby nie powiedzieć: jako jedyny gra. Gudjohnsenowi też on podawał.
21:27 Cóż powiedzieć? Może tylko: "Gudjohnsen".
Po takim pudle (sześć metrów do bramki!) w Orange Ekstraklasie przenieśliby go rezerw, a potem sprzedali do Odry Wodzisław.
21:26 Wciąż przewaga Realu - Barcelona nie ma zupełnie pomysłu co z tym zrobić - pierwszy celny strzał trafił w sam środek bramki.
21:25 Strzał Diarry przejdzie do historii hiszpańskiego futbolu. Z szesnastego metra dokopał gdzieś do trzynastego.
21:23 Pikarze Realu lubią tenis . Hej, to tak jak my!
Pierwsza żółta kartka - wyróżniony Emerson za zdeptanie Messiego. Nas boli od samego patrzenia, ale Messi już wraca na boisko.
21:19 strzał Robinho tuż przy słupku, ale Valdes broni - nie dość, że nie ma gola, to jeszcze złapał. My byśmy musieli skakać dwa razy, żeby dolecieć tam, gdzie Valdes znalazł się jednym skokiem.
O łapaniu piłki nie mówiąc.
21:17 Raul w poprzeczkę - a całą akcję załatwił Robinho, który płasko dośrodkował. Środkowi obrońcy Barcelony byli wtedy w... w... nie, nie wiemy gdzie byli.
W odpowiedzi Barcelona atakuje, ale piłka dochodzi do Gudjohnsena... Jak to jest, że taki klub kupuje sobie do ataku drwala?
21:14 Seria błędów z obu stron. Obie drużyny co chwila oddawały sobie piłkę. Barcelona się zbiera, ale na razie jeszcze daleko od bramki Casillasa.
21:12 To jest jakaś inna Barcelona niż rok temu, niż pół roku temu. Zagubiona w obronie, zagubiona w ataku. A Real gra super.
To dopiero 10. minuta, więc jeszcze nie wyrokujemy.
21:10 Ta pani podobno jest na stadionie. Jesteśmy jej wielkimi fanami.
Niby szansa dla Realu, ale kiedy ostatni raz Roberto Carlos strzelił gola z wolnego?
21:06 W składzie meczowym (wychowanków w szerokich kadrach nie liczymy) Realu jest pięciu, a w składzie Barcelony czterech Hiszpanów.
Wspominamy o tym, bo Fernando Alonso właśnie obronił tytuł mistrza świata F1, ale także dlatego, że to strasznie mało.
21:04 GOOOOOOOOOOOOOOL!!!!! Raul!!!
Plotki o przedwczesnej śmierci piłkarskiej Raula są mocno przesadzone. Dostał świetne podanie od Ramosa, strzelił głową fenomenalnie. A to dopiero druga minuta!
21:02 Pierwszy gwizdek.
"Witajcie Zczubaki! zapewne pochłonięci jesteście relacjonowaniem meczu, który niebawem się zacznie, jednak niedawno do jedenastki kolejki wybraliście zespół estrela amadora. tymczasem drużyna, która w siedmiu meczach strzeliła jednego gola, wlaśnie wygrywa z Benfiką..."
Bo nie wybraliśmy jej bez powodu!
Liczba mecz: 7 - tylu zawodników debiutuje w Gran Derby (Cannavaro, Emerson, Diarra, Van Nistelrooy, Thuram, Zambrotta i Gudjohnsen)
20:58 W Canal+ mówią, że ten mecz interesuje nawet tych, którzy na co dzień nie interesują się piłką. Przeprowadziliśmy wywiad z Iloną Pomianowską, kierowniczką ds. wspierania systemów motywacyjnych sprzedaży w pewnej firmie, której nazwy nie wymienimy, żeby nie być posądzonym o kryptoreklamę (to był cytat z klasyka, mamy nadzieję, że wiecie którego)
- Czy interesuje panią mecz Real - Barcelona?
- A grają w...?
20:53 Żona kapitana Realu wygląda tak .
Z kolei ostatni taki mecz na Santiago Bernabeu wyglądał tak:
20:47 W kadrach obu zespołów jest po pięciu Brazyliczyków. Gdzie im tam do Pogoni?
Wspominamy o tym, bo Felippe Massa właśnie wygrał GP Brazylii w F1.
W kadrach obu zespołów nie ma ani jednego Niemca.
Wspominamy o tym, bo Michael Schumacher właśnie skończył karierę.
20:45 Mamy sprzeczne informacje. Ta pani na pewno była dziewczyną Ronaldo - gracza, który grał w obu klubach, ale dzisiaj nie zagra (pauzuje za kartki).
Z kolei mąż tej pani siedzi dziś na ławce.
20:40 W Canal+ komentuje Roman Kosecki. Autor słynnej odpowiedzi na pytanie "Romku, czy jak zamykasz oczy to widzisz te gole strzelane Barcelonie?".
- Jak zamykam oczy to widzę schabowe.
To jakiś poważniejszy , bo dziś zaczął swój komentarz od zwrócenia uwagi na swoją "hiszpańską sylwetkę".
20:35 Witamy. To chyba jedna z takich sytuacji, w których musimy się zadeklarować. Albo jesteś z Realem, albo z Barceloną. My zadeklarujemy się liczbami: