Piłkarski survival w Argentynie

"Jeśli wybierasz się w najbliższym czasie do Argentyny i wciąż nie wiesz, co począć ze sobą w boskim Buenos Aires mamy dla Ciebie propozycję. Zaufaj nam, a przeżyjesz wyjątkowe emocje. Proponujemy Ci obejrzenie meczu w towarzystwie pseudokibiców (hiszp. barrasbravas) w ojczyźnie Diego Maradony, ?słynnych? La Doce wspierających Boca Juniors!"

Tak mogłyby wyglądać ogłoszenie reklamujące usługę Pura Adrenalina oferowaną od niedawna przez niektóre agencje turystyczne działające w argentyńskiej stolicy.

Za jedyne 100 - 150 dolarów bawiący w Buenos obieżyświat przez specjalnego przewodnika odebrany zostanie w dniu meczu z hotelu i zaprowadzony do miejsca, w którym zbierają się barrasbravas . Tam przejdzie szybkie szkolenie w zakresie stadionowych przyśpiewek, może także umówić się na niesienie jednej z flag. Następnie w grupie, jeśli Boca gra u siebie, pomaszeruje na stadion, bądź przeżyje niezapomnianą podróż, którymś z zatłoczonych do granic możliwości środków komunikacji miejskiej na stadion.

Jak donosi argentyński dziennik Clarin wczorajsze wielkie derby Buenos Aires Boca Juniors - River Plate (pierwsze miejsce w rankingu " Pięćdziesięciu wydarzeń sportowych, które musisz zobaczyć zanim umrzesz " ułożonym przez brytyjski tygodnik The Observer) dzięki usłudze Pura Adrenalina obejrzeli m. in. dwaj Włosi z Turynu. Anonimowy informator gazety stwierdził, że goście z Piemontu spodziewali się niecodziennych i wyjątkowo niebezpiecznych przeżyć. Gdy ze strachem w oczach pytali, co stanie się w wypadku starcia La Doce z pseudokibicami River Plate, organizatorzy "wycieczki" uspokajali ich, że porządku na meczu pilnować będą wyjątkowo silne oddziały policji.

Nie wiadomo, czy Gennaro i Marco są zadowoleni z wydatku ponad stu dolarów. Wczorajsze derby Boca Juniors przegrało 1 - 3, a dobra gra piłkarzy River Plate na długie minuty uciszała sektory zajmowane przez La Doce.

Pomimo porażki swoich pupili pomysłowi kibice Boca mogą być zadowoleni, gdyż aż 60 % kwoty płaconej przez żądnych stadionowych emocji turystów trafia do kieszeni barrasbravas .

Co więcej, popularność "stadionowego survivalu" rośnie, a oferujące go agencje turystyczne w celu wzbogacenia oferty prowadzą także negocjacje z grupą pseudokibiców River Plate Los Borrachos del Tablon . Rozmowy są w impasie, gdyż domagają się oni jeszcze lepszych warunków niż te, jakie wynegocjowane zostały przez La Doce .

Ostatnia kwestia to pytanie skąd barrasbravas mają bilety oferowane następnie turystom. Próbujący rozwikłać tę zagadkę dziennikarze Clarin usłyszeli od swego anonimowego informatora rozbrajającą odpowiedź: "Jak to skąd? Od klubowych działaczy".

Więcej o barrasbravas

Wspomniani Gennaro i Marco, jeśli nawet nie doczekali się spodziewanego dreszczyku emocji na trybunach, czy w okolicach stadionu, na pewno zadowoleni mogą być z samego meczu. Jak wspomniano River Plate pokonało Boca Juniors 3 - 1, a wspaniały spektakl dali reżyser gry Los Millonarios Fernando Belluschi (dwie asysty) i napastnik Gonzalo Higuain (dwie bramki). Oba nazwiska warto zapamiętać, gdyż w niedalekiej przyszłości duet ten stanowić może o sile ognia reprezentacji Argentyny. Dzięki wczorajszej wygranej River zbliżyło się do prowadzącego w tabeli Boca na odległość jednego punktu. Do końca Turnieju Otwarcie pozostało dziewięć kolejek.

Copyright © Agora SA