W piątek SK Batov 1903 zmierzył się z FC Frystak. Po 90 minut było 3-3 i zwycięzcę miały wyłonić karne. Potrzeba było do tego aż 52 jedenastek. Batov wygrało 22-21! Frystak mogło wygrać przy stanie 4-4, 11-11 oraz 14-14. Decydującego karnego zmarnował Jan Hrebacka. Mecz oglądało 150 widzów, a jeden z nich po zmarnowanym karnym krzyknął "w końcu!".
Hrebacka żartował potem, że "wraz z kolegami chciał wrócić do domu", przez co nikt go nie obwiniał o wpadkę. Za to prezes Vratislav Rudolf żartował, że ominął go rodzinny grill.
Poprzedni rekord został ustanowiony w Pucharze Namibii. KK Palace pokonało 18-17 Civics po 48 rzutach karnych.
Oni walczą na Euro 2016 o transfer!
źródło: Okazje.info