Franck Ribery przegrał w sądzie. Piłkarza Bayernu można nazwać "gangsterem" i "szumowiną"

Werdykt musiał zaboleć piłkarza mistrza Niemiec

Pamiętacie jeszcze, jak w 2010 r. doszło do wielkiej kłótni w kadrze reprezentacji Francji podczas mundialu w RPA? Pranie wewnętrznych brudów było okropne, a afera okazała się gwoździem do trumny słabego występu "Trójkolorowych".

Dziennikarz Daniel Riolo z francuskiego RMC Sport nie przebierał w słowach, pisząc wtedy o Karimie Benzemie, Nicolasie Anelce czy Francku Riberym . Używał terminów takich jak "szumowiny", "hołota", "gangsterzy" .

Ribery poczuł się obrażony i postanowił zaciągnąć dziennikarza do sądu. Przeliczył się. Werdykt brzmi: Riolo nie zrobił nic złego, bo jego analiza... 'była obiektywna'!

Skrzydłowy Bayernu Monachium nie tylko przegrał, ale został też obciążony kosztem postępowania sądowego. Bagatela (dla niego pewnie bagatela) - pięć tysięcy euro .

Robert Lewandowski miał grać już w wielu klubach. Pamiętasz jakich? [QUIZ]

Czy zgadzasz się z werdyktem sądu?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.