Niespełniony talent - to już na pewno można powiedzieć o Ben Arfie. Ale po transferze do Nicei odżył. I tak szalał w piątkowym meczu z Angers (2-1)
Co najlepsze, strzelił dwa gole w końcówce - oba z rzutów karnych. I w tym sezonie ligowym ma już dziewięć goli, a jego Nice awansowało na trzecie miejsce po 21 kolejkach!