Początkowo, kibice Knicks byli przeciwni temu wynalazkowi z egzotycznego kraju, wybranego w drafcie z nr. 4 (!), ale dzisiaj mają dla niego same ciepłe słowa. Nie tylko przez wzgląd na zabawnie brzmiące nazwisko.
Tymczasem, komentatorzy ze SportsCenter zauważyli, że Kristaps Porzingis nieźle radzi sobie również z piłką przy nodze i "łotewska reprezentacja futbolowa mogła przegapić niezły talent"!
Trzeba przyznać, skleił ładnie!