W poniedziałkowym meczu Pucharu Francji Nicea podejmowała Rennes. W zespole gości tym razem nie zobaczyliśmy Kamila Grosickiego.
W regulaminowym czasie gry padł remis 2:2, dogrywka również nie wyłoniła zwycięzcę więc wszystko musiały rozstrzygnąć rzuty karne. W tym elemencie lepsi okazali się goście dzięki czemu awansowali do laszej fazy rozgrywek.
Jednak nie dramaturgia meczu była najjaśniejszym punktem meczu. W 78. minucie meczu kapitalną akcją popisał się zawodnik Nicei, Hatem Ben Arfa, który zdołał przedryblować kilku przeciwników i doholować piłkę pod bramkę rywali. Niestety cudowna akcja 28-letniego zawodnika nie zakończyła się golem. Szkoda, bo akcja palce lizać!