Premier League. Jamie Vardy trafił na chipsy. 30 funtów za paczkę!

Cała Anglia oszalała na punkcie Jamiego Vardy'ego. Napastnik Leicester City trafił nawet na opakowanie limitowanej edycji chipsów.

Vardy jest objawieniem sezonu. Pobił rekord Ruuda Van Nisterloya w kolejnych meczach Premier League ze strzelonym golem, jest też liderem klasyfikacji strzelców, a jego Leicester liderem tabeli.

"To jest jakiś błąd systemu. W Premier League trzeba mieć albo metkę wielomilionowego transferu, albo dyplom z najlepszych piłkarskich akademii. A Jamie Vardy jest z fabryki. Nie fabryki futbolu, tylko zwykłej, w której jako technik od włókna węglowego dziesiątki razy dziennie ładował porcję materiału do wielkiego pieca" - pisał o nim już w październiku Paweł Wilkowicz .

Vardy jest już powoływany do reprezentacji Anglii, a jego popularność rośnie. Popularna marka chipsów Walkers przygotowała 32 tysiące paczek z wizerunkiem zawodnika, które rozdano na King Power Stadium podczas poniedziałkowego meczu z Chelsea.

Ci kibice, którzy nie zjedli chipsów na stadionie sprzedają je teraz w internecie, nawet po 30 funtów (prawie 180 zł) za paczkę.

Jedną paczkę dostał także Marcin Wasilewski, rezerwowy Leicester. Pochwalił się nią na Instagramie .

Przy okazji internauci wykorzystali sytuację, by dopiec Jamesowi Milnerowi, który w porównaniu z Vardy'm trafił na bardzo 'zwykłe' chipsy.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.