Jest doliczony czas meczu z Udinese, Roma prowadzi 3-1, a Szczęsny ma piłkę w rękach. Wszystko przesądzone, ale nagle Polak unosi rękę w górę w geście triumfu. O co chodzi?
Spiker w tym czasie poinformował, że Lazio - największy i znienawidzony rywal Romy - straciło gola z Atalantą i przegrało swoje spotkanie. Jak pisze m.in. Sportal.it - Szczęsny już ma za sobą czerwono-żółtą część Rzymu dzięki swoim paradom i fani zapomnieli mu nawet fatalny występ z BATE Borysów w Lidze Mistrzów.
źródło: Okazje.info