Panie i panowie, oto Pontus Wernbloom z CSKA Moskwa, który z pewnością nie jest zbyt dobrym aktorem.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że sędzia był dosłownie o krok od całego zdarzenia i nie postanowił go ukarać żółtą kartką. Albo nawet czerwoną. O komentarz do decyzji sędziego poprosiliśmy Didiera Drogbę.