Kibice skopali samochód Garetha Bale'a gdy ten nie zatrzymał się by rozdać autografy

Frustracja fanów Realu narasta.

Po porażkach Królewskich z z Realem Sociedad i Atletico Madryt kibice Realu tracą cierpliwość. Po meczu z Atletico wygwizdali Benzemę i Casillasa, teraz dostało się Bale'owi. Kiedy Walijczyk opuszczał trening i nie zatrzymał się ani przy dziennikarzach, ani przy oczekujących na autografy fanach, ci wymierzyli kilka kopniaków w jego piękne sportowe auto. Incydent sfilmowały kamery hiszpańskiej telewizji Cuatro:

 

Za nami dopiero trzy kolejki Primera Division, ale Real zajmuje po nich 13. miejsce w tabeli, co dla sympatyków stołecznego klubu (tego stołecznego klubu, który wyjątkowo nie jest akurat mistrzem Hiszpanii) już domagają się odejścia prezesa Florentino Pereza, czemu dają wyraz nie tylko na stadionie, ale też poza nim, w wielu miejscach Madrytu:

embed

Nie wydaje się by karoseria samochodu Bale'a ucierpiała mocno w starciu z rozjuszonymi fanami, ucierpiały jednak na pewno uszy Toniego Kroosa, który musiał, po tymże treningu, wysłuchiwać obelg na swój temat. Wybuczany został także Raphael Varane. Czy dzisiejszym mecze z FC Basel w Lidze Mistrzów Królewscy poprawią nastroje swoich kibiców?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.