Pamiętacie burzę wokół słynnego zdjęcia bicepsa Marit Bjoergen? Tego samego bicepsa, który się nie tylko kulom, ale i buldożerom nie kłaniał? My też pamiętamy, choć zdecydowanie wolelibyśmy zapomnieć. W każdym razie mamy nowe zdjęcie bicepsa norweskiej biegaczki, które sugerowałoby, że poprzednia fota była raczej efektem dość nieszczęśliwego ułożenia ręki. Na okładce magazynu ''VG'' widzimy mięśnie, ale nic, czego nie spodziewalibyśmy się po zawodniczce uprawiającej dyscyplinę wytrzymałościową, która podczas zawodów macha kijkami przez na przykład 15 kilometrów, a na treningach multiplikuje tę liczbę. Choć i tak pewnie zaraz usłyszymy, że to tylko typowy gazetowy Photoshop.
fot. Z Czuba
REKLAMA
REKLAMA
ŁM
REKLAMA
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU https://www.facebook.com/zczubapl