Nobel i sport

Równo 117 lat temu Alfred Nobel ustanowił nagrodę swojego imienia. Choć przyznawana jest ona za zasługi w dziedzinach naukowych, literaturze i światowym pokoju, można doszukać się także bliższych lub dalszych związków między Noblem a sportem. Oto kilka z nich.

1. W 2001 roku nominację do Pokojowej Nagrody Nobla otrzymała... piłka nożna. Nominację ten zgłosił Szwed Lars Gustafsson. Uzasadnieniem była ważna rola tego sportu w tworzeniu porozumienia pomiędzy ludźmi na arenie międzynarodowej, jego długowieczność na przekór wojnom i konfliktom etnicznym i stwarzanie okazji do pokojowych bezpośrednich kontaktów pomiędzy wrogimi narodami, jak to miało miejsce chociażby podczas Mundialu 1998, w którym USA grało z Iranem. Ostatecznie kandydatura piłki nożnej przepadła - nie wiadomo czy jej zwolennicy zaproponowali nieprzychylnym członkom komitetu ustawkę.

2. Philip Noel-Baker jest jedynym człowiekiem, który zdobył Nagrodę Nobla oraz medal olimpijski. Ten brytyjski polityk i dyplomata w 1959 roku, w uznaniu za wieloletnią pracę na rzecz pokoju i rozbrojenia, został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, a 39 lat wcześniej, na Igrzyskach w Antwerpii, zdobył srebrny medal w biegu na 1500 metrów. Łącznie wystąpił w trzech olimpiadach - w 1912, 1920 i 1924 roku.

3. W 2008 roku, za odkrycie białka zielonej fluorescencji, Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii otrzymał (razem z Osamu Shimomurą i Rogerem Tsienem) Martin Chalfie. Amerykanin stopień doktora neurobiologii uzyskał na Harwardzie i tam też w młodości był kapitanem reprezentacji pływackiej swojej uczelni. W uznaniu za zasługi na tym polu otrzymał m.in. Nagrodę Harolda S. Ulena. Jego współlokator z akademika powiedział nawet wiele lat później, że Chalfie zawsze myślał o sobie przede wszystkim jako o pływaku a nie biologu.

4. Gdyby nie sport, być może świat nie usłyszałby o Shin'ya Yamanace, tegorocznym laureacie Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny (wraz z Johnem Gurdonem). Yamanaka trenował judo (podobno, choć spokojny na co dzień, na macie był bardzo agresywny), rugby (były kolega z drużyny wspomina, że tegoroczny Noblista "nie był inteligentnym graczem, ale miał dobrą technikę") oraz biegał maratony. Niestety Yamanaka często łapał kontuzje, co ostatecznie pchnęło igłę jego naukowego kompasu w stronę medycyny sportowej i tym tropem doszedł ostatecznie do badań komórek macierzystych, za których wyniki dostał Nobla. 50-letni Japończyk nadal lubi sport - w marcu przebiegł maraton w Tokio w czasie 4 godzin, 3 minut i 19 sekund i o ile nie zmienił swoich planów sprzed miesiąca, to przedwczoraj stanął także na starcie maratonu w Osace.

5. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla za rok 2009 za "wysiłki w celu ograniczenia światowych arsenałów nuklearnych i pracę na rzecz pokoju na świecie" (co wiele osób brało w podwójny cudzysłów) jest jawnym fanem koszykówki, baseballu i futbolu amerykańskiego a także byłym koszykarzem na szczeblu szkół średnich (choć głównie grzał ławę). Wyliczając jego związki ze sportem, nie należy też zapomnieć o wpływie jaki miał na sezon 2010/11 w wykonaniu Boston Celtics. Cytując książkę "Shaq Bez Cenzury":

Pamiętacie tę serię meczów po transferze Perka (Kendricka Perkins - przyp. Z Czuba), kiedy Rondo grał tak fatalnie? [...] Na początku marca pojechaliśmy do Muzeum Sztuk Pięknych na imprezę charytatywną i spotkanie z prezydentem Obamą. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem. Prezydent odwrócił się w pewnym momencie do Raya (Allena), wskazał Rondo i zapytał: "Hej, Ray, dlaczego nie nauczysz tego chłopaka rzucać?". [...] Spojrzałem wtedy na Rondo i zobaczyłem, że jest załamany i upokorzony. [...] Następnego dnia rzucał fatalnie. Potem w ogóle przestał rzucać.

6. Do związków Nobla ze sportem zaliczyć też na upartego można istnienie peruwiańskiej drużyny Academicos Alfred Nobel a także, na jeszcze bardziej upartego, reprezentanta Wielkiej Brytanii w piłce nożnej na Igrzyskach w 1952 roku - Alfreda Noble'a.

kostrzu

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU