Kariera niestandardowa: Od baletu do rzutu młotem

Młociarki kojarzą się wszystkim z kobietami postawnymi, w końcu rzucają czterokilową stalową kulą na 70 - 80 metrów. Czyli na dystans, z którego nawet przebiegnięciem my mamy problemy. Tymczasem brytyjska reprezentantka w rzucie młotem Sophie Hitchon nie tylko nie ma postury średniowiecznej twierdzy, ale przez 12 lat uprawiała balet. A to, musicie przyznać, dość nietypowa ścieżka kariery.

Sophie ma 174 centymetry wzrostu i waży 74 kilogramy. W londyńskim finale zajęła 12. miejsce z wynikiem 69,33 metra. Na ulicy raczej nie powiedzielibyście, że ta dziewczyna jest w stanie cisnąć na 70 metrów czymś, co mogłoby zabić bardzo postawnego człowieka, a Tomkowi Majewskiemu nawet nabić guza.

Brak mięśni wielkości chińskich gimnastyczek, Sophie nadrabia szybkością - wcześniej biegała też na 100 i 200 metrów. Sporo nauczyła się również przez 12 lat baletu.

- Pomógł mi z utrzymaniem równowagi i stabilności. Dzięki niemu nabyłam także pewności siebie występując przed dużą publicznością - uważa Hitchon.

W 2010 Sophie została mistrzynią świata juniorów. Życzymy jej jak największych sukcesów także w seniorskich zawodów. Oczywiście nasze życzenia kończą się w tym momencie, w którym zaczyna się Anita Włodarczyk. Sorry, Sophie.

ŁM

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.