Kolekcja bielizny nazwana "This is Me" trafi do sklepów we wrześniu. Do tego czasu fani tenisowych majtek muszą zadowolić się oglądaniem Rollanda Garrosa i innych wielkich szlemów (ziew), ewentualnie rozwojem kariery Woźniackiej, która po karierze piosenkarki i modelki, powinna spróbować się w jakiejś kinowej superprodukcji, pewnie z Kubą Wesołowskim, gdzie majtki powinny również wystąpić.
Spiro