Nowy sposób wyrażania niezadowolenia z gry własnej drużyny

Jedną z ulubionych niedozwolonych zabaw kibiców sportowych jest rzucanie różnymi dziwnymi przedmiotami na boisko. Często są to kule - śniegowe (popularny sposób wyrażania niechęci do przyjezdnych), kule zgniecionego papieru (z zaszyfrowaną wiadomością w środku), kulki z plasteliny czy gumy do żucia też się zdarzają. Kibice Racing Club de Avellaneda z Argentyny rzucają jednak jeszcze innymi kulami - inwalidzkimi.

Pisaliśmy ostatnio o Teofilu Gutierrezie , zawodniku Racingu, który zaatakował w szatni kolegów pistoletem do paintballa. Kibice zespołu z ligi argentyńskiej są równie finezyjni w wyborze oręża, którym chcą atakować piłkarzy swojej drużyny. Po porażce derbowej z Independiente (4:1) fani Racingu przyszli na mecz pucharowy z 4-ligowym Sarmiento uzbrojeni w kule inwalidzkie.

Ich krnąbrni pupile wprawdzie wygrali spotkanie 2:0, ale ich forma w lidze jest daleka od oczekiwań kibiców (16 miejsce na 20) i dlatego na murawę spadły przemycone przez bramki wejściowe na stadion ( chyba wiemy, w jaki sposób ) kule inwalidzkie, które piłkarze razem z siłami porządkowymi z murawy musieli sprzątać.

 

Zawodnikom Racingu życzymy powrotu do formy, a kibicom oszczędzenia wózków inwalidzkich, łóżek szpitalnych i innych sprzętów, które spadając na murawę mogłyby zrobić komuś autentyczną krzywdę.

Spiro

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

Copyright © Agora SA