Wprawdzie sztukę nowoczesną cenimy znacznie niżej od finałów MŚ, ale to dzieło jest wyjątkowe. Algierski rzeźbiarz Adel Abdessemed postanowił bowiem przy pomocy dłuta, czy czego on tam używał, przedstawić słynną scenę sprzed sześciu lat, znaną każdemu kibicowi od dziesiątego roku życia w górę. Jego dzieło prezentuje się następująco...
...i jest elementem wystawy zatytułowanej ''Kto się boi wielkiego, złego wilka?''. Którą podziwiać możecie w nowojorskiej galerii Davida Zwirnera. Jeśli byście w tamte strony zawędrowali, to możecie od razu powiedzieć nam, który z tych dwóch piłkarzy jest wielkim, złym wilkiem, bo my nie mamy pojęcia.
I tak w ramach przypomnienia - przeżyjmy to jeszcze raz.
ŁM