Walentynkowy flirt towarzyski ludzi polskiej piłki

Stara polska tradycja każe grać w Walentynki we flirt towarzyski. Jeśli nie wiecie, co to za gra, widać, urodziliście się dużo później, niż Grzegorz Lato. Zabawa polega na konwersacji za pomocą ograniczonej liczby wypowiedzi zawartych na kartach do gry, zazwyczaj prowokacyjnych i flirciarskich. My nie mamy takich kart, ale mamy Youtube'a, gdzie aż roi się od wypowiedzi, które chcielibyśmy mieć w swoim egzemplarzu flirtu towarzyskiego, jednak zamiast grać, zaprosiliśmy do gry ludzi polskiej piłki.

Spiro

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.