Al Wasl zajmuje obecnie dopiero pi±te miejsce w lidze. Z 12 spotkañ wygra³o piêæ, trzy zremisowa³o, cztery przegra³o i ma 18 punktów i zarazem a¿ dziewiêæ straty do pierwszego w tabeli Al Ain. Diego postanowi³ zatem dzia³aæ. Ostrzeg³ zarz±d dru¿yny, ¿e nie bêdzie tolerowa³ niewielkich rozmiarów bud¿etu, jaki mu przydzielono. Oczywi¶cie pojêcie ''niewielkich rozmiarów'' jest do¶æ wzglêdne.
- Bud¿et, który mam nie pozwala mi na sprowadzanie zawodników, których bym chcia³. Chcia³bym, ¿eby ka¿dy wiedzia³, ¿e w nastêpnym sezonie nie zaakceptujê takiego bud¿etu. Potrzebujemy ¶rodków, pozwalaj±cych nam na zakontraktowanie pi³karzy, którzy daliby ''kopa'' tej dru¿ynie. Je¶li tak siê nie stanie, nie bêdê w stanie kontynuowaæ mojej pracy - powiedzia³ Maradona, wskazuj±c na zespó³ Al Nasr, który w zimowym oknie transferowym sprowadzi³ z Juventusu Lucê Toniego. Wprawdzie W³och ostatni raz by³ widziany w formie niemal trzy lata temu, ale to wci±¿ du¿e nazwisko.
Tymczasem Diego, który czai³ siê na sprowadzenie do Dubaju Didiera Drogby, musia³ zadowoliæ siê jak na razie swoimi rodakami - by³ym pomocnikiem Bari Mariano Dond±, Juanem Mercierem z Argentinos Juniors oraz wziêtym za darmo przed sezonem Juanem Manuelem Oliver±, który strzeli³ ju¿ dla Al Wasl osiem bramek.
Ale co¶ jest w tym wszystkim niezwykle dziwnego. Brak pieniêdzy na pi³kê? W ogóle - brak pieniêdzy? W Zjednoczonych Emiratach Arabskich?
Nie, sprawdzi³em. Maradona dostaje za sezon skromne 3,5 miliona euro. To te same Zjednoczone Emiraty Arabskie, o których wszyscy my¶leli¶my, a nie jaka¶ tania podróba.
