Z czego składają się ludzie sportu

Kibice Los Angeles Clippers to najszczęśliwsi ludzie na świecie - mają bowiem w swoich szeregach Blake'a Griffina, który jak się ostatnio okazało, powstał z połączenia mocy Rodmana, Jordana, Howarda, Jamesa, Birda, Wilkinsa oraz szamponu i odżywki. To podsunęło pomysł, by spróbować rozłożyć na czynniki pierwsze kilku ludzi polskiego sportu szukając w nich elementów znanych postaci.

Karol Bielecki

Kolor włosów Ani Shirley - kiedy bohaterka ''Ani z Zielonego Wzgórza'' widziała kolor swoich włosów, wpadała w depresję. Podobnie mają zawodnicy, którzy widzą, że w ich kierunku zbliża się ktoś o płomiennej grzywie. I naprawdę woleliby, żeby był to Ghost Rider.


Uderzenie Supermana - nie no jasne, możecie się z tym nie zgadzać, ale powiedzcie to Karolowi, będąc w zasięgu jego rzutu. Podobno pomysł amerykańskiej tarczy antyrakietowej upadł, bo jednym z jego elementów miał być miotający piłkami w pociski Bielecki, ale nie zgodził się trener Wenta.


Wola walki Rock'yego - Nie ma takich ciosów i urazów, które powstrzymałyby go od dalszej walki.

Jerzy Engel

Uśmiech Jokera - Podobno kiedyś widziano Engela, jak się nie uśmiechał, ale potem okazało się, że to nie on. Krążą plotki, iż ''uśmiechnięty Jerzy Engel'' pojawia się w najnowszych podręcznikach jako przykłady pleonazmu i tautologii.


Wąsy Einsteina - Majestatyczny lokator podnosia wręcz emanuje wiedzą, jest w stanie sam rozgryźć taktykę większości przeciwników, a w wolnych chwilach stworzyć kilka rewolucyjnych teorii. I nigdy, ale to przenigdy nie wybierze strategii ''Długiej piłki na Kałużnego''. Niestety, kto w dzisiejszych czasach słucha wąsów?


Optymizm Kolesia - Jeśli The Dude był wyluzowany za nas wszystkich, to Engel za nas wszystkich znajduje usprawiedliwienie fatalnych występów polskich piłkarzy. Gdyby nie on, kto by wiedział, że Iran ma rewelacyjnych zawodników?

Sławomir Peszko

Pracowitość Łyska - egzemplarz niemal wymarłego już na polskich boiskach gatunku - zawodnika, który od pierwszego do ostatniego gwizdka naprawdę haruje. Nie chowa się za słupkiem w nadziei, że nikt go nie zauważy i nie tłumaczy, że nie może biegać, bo przecież jest za zimno, za ciemno, trawa jest za zielona, a piłka za okrągła, ale wciąż się stara. I to, że chyba niekoniecznie widzi co się dookoła dzieje, nie jest w stanie go powstrzymać.


Opanowanie Hulka - Żaden przeciwnik, żadna piłka i żaden czołg nie są bezpieczne, gdy biegnie ku nim Peszko. I takie fanaberie jak gwizdek sędziego, linia końcowa czy ostrzał artyleryjski nie są w stanie ich uratować.


Los Olgierda Żwirskiego - Była wódka, a potem przerąbane u Franza w imię zasad. Jest jednak szansa, że Smuda będzie wyrozumialszy niż Maurer i Peszko dostanie szansę na powrót w sequelu.

Robert Mateja

Sukcesy Wojciecha Skupnia - Konkretnie, wiele medali Mistrzostw Polski w Skokach Narciarskich i wiele wspólnych zdjęć z Adamem Małyszem.


Umiejętności podniebne Bustera: Jak go wystrzelisz, to pewnie poleci.

 

Zajęcie Janusza Kamińskiego - Kamiński staje za kamerą, a Mateja stoi z kamerą, więc chyba możemy z grubsza założyć, że to to samo. Chyba możemy założyć też, że Spielberga, Oscary i aktorów mogą zastąpić dwie deski. W końcu to ostatnie w ''M jak miłość'' od lat świetnie się sprawdza.

Krzysztof Oliwa

Sierpowy Tysona - Kiedy Andrzej Gołota bezskutecznie walczył o mistrzowskie pasy na ringach, Oliwa prezentował polską szkołę boksu na lodowych taflach.

 

Umiejętności Kiiry Korpi - Podobno to właśnie rewelacyjne opanowanie sztuki śmigania na łyżwach pomogło Oliwie zdobyć pewne miejsce w NHL. Chociaż przyznajemy, że gracja, jaką przy tym prezentował przypominała raczej rozpędzony kontener przypalonego bigosu niż atrakcyjną Finkę, a podwójnego flipa wykonywał nie Krzysztof, tylko przeciwnicy po jego ciosach.

 

Maniery Elżbiety II - Kiedy młodsi reprezentanci Polski zachowywali się niegrzecznie, Oliwa postanowił przybliżyć im nieco tajniki dworskiej etykiety. Niestety dla nich, wykorzystując cechę z punktu pierwszego.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.