Vladimir Adanis - bramkarz reprezentacji Kostaryki - funduje rywalowi z drugiej strony boiska "plażowego Kuszczaka" w spotkaniu ze Szwajcarią (3:4).
Tearii Labaste na piasku robi to tak, jak w najlepszych latach na trawie robił to Rivaldo! Tahitańczyk strzelił jeszcze jednego gola i dopomógł w zwycięstwie nad Paragwajem (7:5).
Partner - materiał
Piękne trafienie zaliczył też Włoch Simone Marinai w wygranym 6:4 spotkaniu ze Szwajcarią. Włosi wyszli z pierwszego miejsca w grupie, Szwajcarzy z drugiego.
Ostatniego gola meczu otwarcia strzelił Alan. Gospodarze pokonali Japończyków 4:2. Portugalczycy wyszli z pierwszego miejsca w grupie, a Japonia z drugiego.
Tahitańczycy nie zachwycili kryciem, ale i tak pokonali Paragwaj 7:5 i wyszli z pierwszego miejsca w grupie. Paragwaj pożegnał się z turniejem, ale na pocieszenie Pedro Moran strzelił tak:
Rafael Antonio De Jesus Pinto - w skrócie Bokinha - zdobywa piękną bramkę w meczu z Iranem (4:3). Brazylia wychodzi z pierwszego miejsca w grupie, Irańczycy z drugiego.
Partner - materiał
Reprezentant Omanu Khalid Al Orami perfekcyjnie podkręca piłkę, ale to nie Microprose Soccer - Oman przegrywa ze Szwajcarią 2:5 i odpada. Szwajcaria awansuje, grupę wygrywają Włosi.
Na koniec, Szwajcar Angelo Schirinzi i jego stylowe nożyce ze spotkania z Włochami (4:6) o pierwsze miejsce w grupie. Schirinzi strzelał na 2:2 już w... piątej minucie.