Stadiony Z Czuba, czyli gole, których na pewno nie wiedzieliście, a powinniście

Zapraszamy na kolejny przegląd najpiękniejszych (a czasem najbardziej kuriozalnych) bramek z lig, które niekoniecznie goszczą na pierwszych stronach Waszych gazet i telewizorów (oj cicho, wiemy, że telewizory nie mają stron), a które (bramki, nie ligi) bardzo chcemy Wam pokazać.

Landon Donovan, La Galaxy vs Real Salt Lake City, MLS

Donovan tylko wykończył, owszem, ślicznie, ale na oklaski zasługuje akcja całej drużyny, a w szczególności to długie podanie załatwiające masę roboty.

Alvaro Recoba, Nacional vs Penarol, liga urugwajska

Nacional przegrywał w urugwajskim klasyku 0:1, wyrównał w 92. minucie, a w 95. były gwiazdor Interu Alvaro Recoba wykonał ten cudnej urody rzut wolny, dając tym samym zwycięstwo swojej drużynie. Wyobrażacie sobie, jak musieli się czuć kibice Nacionalu, prawda? No i może lepiej nie wyobrażajcie sobie, jak musieli się czuć kibice Penarolu.

Dennis Mast, Arminia Bielefeld vs Wehen Wiesbaden, trzecia liga niemiecka

Piękna kontra Arminii, wspaniała asysta i świetne wykończenie Dennisa Masta, a wszystko to w trzeciej lidze niemieckiej.

Jose Luis Ardila, Olmedo vs Deportivo Cuenca, Ekwador

Jose Luis Ardila cierpiał na bramkową posuchę przez 27 ligowych spotkań, ale jak już ją przełamał... No to przełamał! Bum!

Plus jedna, niebywała interwencja - Matthew Cano, Deportivo Moron vs UAI Urquiza, trzecia liga argentyńska

Bramki bramkami, ale czasem w zachwyt wprawiają nas czynności, które do zaistnienia tych bramek nie dopuszczają, jak na przykład ta niesamowita interwencja bramkarza UAI Urquiza, który wspaniałymi nożycami powstrzymał napastnika klubo o wdzięcznej nazwie Deportivo Moron.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.