Ale to były emocje! Dość szybko można było nabrać pewności, że czeka nas pięciosetowe, niezwykle emocjonujące strzępiące nerwy danie. I sprawdziło się wszystko poza pięcioma setami. Polacy wykonali dobrą robotę w pierwszym meczu, ale do Rio droga jeszcze daleka. Kolejne mecze grupowe: z Belgią (7 stycznia, godz. 15) oraz Niemcami (8 stycznia, godz. 20). Dziękujemy za udział w relacji i zapraszamy na kolejne.