Zaniepokojonych słabym występem Kowalczyk, uspokajamy: to dopiero początek sezonu. Obawiających się, że w dalszej części sezonu może nie być dużo lepiej, ostrzegamy: nie można całe życie wygrywać. Ale z pewnością jeszcze będzie lepiej. Dziękuję za uwagę, na ostatnie zawody tercetu w Ruce zapraszam na jutro na godz. 10:15, a dzisiaj o 14:30 zaczynamy maraton ze skokami narciarskimi. Bez wiatru, miejmy nadzieję. Żegnam się zdjęciem dzisiejszej zwyciężczyni, Therese Johaug.
Na trasie jeszcze parę słabszych zawodniczek, tak wygląda zatem najlepsza dziesiątka biegu:
Weng miała czwarty wynik - przegrała jeszcze o 0,6 s z Ingemarsdotter. Kowalczyk na miejscu 29.
Na drugim pomiarze Weng miała 15,1 s straty do Johaug. To trzeci wynik, szybsza od Norweżki była jeszcze Kalla.
Kowalczyk wpada do trzeciej dziesiątki. Na trasie liczy się już tylko Weng, ale czy jest w stanie rzucić jej wyzwanie? Zapewne nie... ale zobaczymy.
Falk wpadła na metę ósma. I padła. A Johaug? Prawdopodobnie poszła na rozbieganie.
Za kulisami.
Kowalczyk jest gorsza od Johaug o 52,2 s. Wypadła już poza pierwszą dziesiątkę.
Johaug miażdży rywalki. 11:23,8 s. Ponad pół minuty przewagi nad drugą zawodniczką (Niskanen) na dystansie pięciu kilometrów!
Finlandia jeszcze bardziej ponura i ciemna od Polski:
Na razie na mecie najlepsza jest von Siebenthal przed Diggins. Kowalczyk wpada na metę piąta - 11,2 s straty.
33,4 s straty Polki do liderującej na drugim pomiarze Johaug (7:36,8 s).
Therese Johaug melduje się na 1,2 km z czasem 2:32,2 s, czyli zdecydowanie (jak na tak niewielki odcinek) lepszym od rywalek.
Tak to wygląda w tabelce:
Kowalczyk dziesiąta na pierwszym pomiarze. Na tę chwilę. Do chwilowej liderki traci 7,3 s.
Pierwsze zawodniczki na mecie, na razie najszybsza jest Linn Soemskar (12:27,7 s).
Dowód rzeczowy w postaci zdjęcia zrzutu ekranu:
Kowalczyk na trasie.
Einfalt jest już na drugim (i ostatnim) pomiarze czasu. Jej czas na 3,1 km 8:21,6 s. Pierwszy pomiar zlokalizowano na 1,2 km. Trzeci pomiar jest już na piątym kilometrze i nazywa się meta.
Petra Novakova wygląda na lekko zlęknioną:
Pierwsza na trasę rusza Lea Einfalt. Kowalczyk wystartuje za 11 minut. Więcej Polek nie uświadczymy.
Przypominamy, że w tym sezonie Marit Bjoergen jest kontuzjowana z powodu ciąży. Ale nie jest tak, że jej duch nie unosi się nad kadrą Norweżek.
PŚ w biegach. Marit Bjoergen specjalnym doradcą reprezentacji Norwegii
Multimedalistka olimpijska i świata w biegach narciarskich Norweżka Marit Bjoergen nie startuje w obecnym sezonie Pucharu Świata z powodu ciąży. Została jednak specjalnym doradcą reprezentacji kraju z zadaniem oceny startów swoich koleżanek
Jeśli nie możecie oglądać biegu, bo ledwie otwieracie oko, możecie przecież zerkać w telefon. Tam czeka już darmowa aplikacja Sport.pl Live na smartfony z Androidem i Windows Phone oraz iPhone'y, gdzie nasza relacja i inne fajerwerki!
Po niezbyt udanej inauguracji sezonu (nie udało się przejść eliminacji), Justyna Kowalczyk kontynuuje inaugurowanie biegiem na pięć kilometrów łyżwą. Ale na nartach. Taki to już skomplikowany sport. Żeby bardziej się w niego wczuć, wystarczy założyć na nogi narty i wyjść na ulicę - może jeszcze nie ma śniegu, ale mróz jest już na pewno. Toteż dzielę się z państwem najwłaściwszym haiku na sobotni poranek, które na pewno towarzyszyło dzisiaj nie tylko mi.
Marek Kuprowski
Alvarez zaczęła opadać na dno basenu. Wstrząsające sceny na MŚ w Budapeszcie
"To było dosyć dziwne" - Iga Świątek mówi o chwili, gdy zobaczyła Serenę Williams na Wimbledonie
Burza wokół Igi Świątek. Poszło o tradycję Wimbledonu. "To jest brak szacunku"
Gamrot show w UFC. Nawet Chabib Nurmagomiedow bił brawo Polakowi
Burza po transferze Sadio Mane do Bayernu. "Aroganccy idioci"