Na szczycie Premier League bez zmian. Chelsea pozostaje liderem - to akurat było wiadomo. City cały czas traci do niej pięć punktów. Obie drużyny od pierwszych minut wydawały się zainteresowane przede wszystkim tym, żeby nie przegrać. Owszem, obie nacierały, ale obie zdecydowanie więcej uwagi poświęcały temu, żeby rywale nacierać nie mogli. Obejrzeliśmy więc mecz licznych przechwytów, krótkich sprintów, wielu spięć, ale niewielu naprawdę groźnych sytuacji. Wydawało się, że gol Chelsea tuż przed przerwą załatwi sprawę, ale City odpowiedziało natychmiast. W drugiej połowie, świadome już tego, czym w tym meczu skończy się moment nieuwagi, obie drużyny uważały. I tak uważnie doczekały do końca bez zmiany wyniku. Dziękujemy bardzo za udział w relacji i zapraszamy na kolejne. Dobranoc!