Jak mówi stare indiańskie przysłowie "Kto Gomeza ma, dla tego Gomez strzela". Napastnik Bayernu zdobył 12. gola w swoim dziesiątym meczu w tej edycji Ligi Mistrzów, a zrobił to jak w najlepszym hollywoodzkim filmie - w samym finale. I może być tak, że ten gol również zadecyduje o finale. Ale zastosujmy się do rady Bogusława Wołoszańskiego i nie uprzedzajmy faktów, tylko poczekajmy na rewanż, przed którym nie mamy odwagi typować faworyta. Zanim to jednak nastąpi - zapraszamy na drugi półfinał, już w środę Chelsea zagra z Barceloną. A dziś już dziękujemy za udział w relacji. Dobranoc.