Rajd Polski. Thierry Neuville zwycięski, znów dramat Tanaka

Kierowca Hyundaia i20 WRC Thierry Neuville wygrał 74. Orlen Rajd Polski. To jego trzecie zwycięstwo w sezonie. Najlepszy z Polaków Wojciech Chuchała (Ford Fiesta R5) był 19.

W niedzielę kierowcy znów jeździli głównie po błocie i kałużach zamiast po szutrze. Do przejechania było niespełna 60 km po próbach Orzysz i Paprotki. Przed ostatnim dniem rajdu Thierry Neuville miał 3,1 sekundy przewagi nad Ottem Tanakiem (Ford Fiesta WRC).

Estończyk niedzielę zaczął od niesamowitego tempa. Na pierwszym przejeździe Orzysza „objechał” Neuvilla o 4,9 sekundy i objął prowadzenie w rajdzie. Nie zwolnił na próbie Paprotki, ale tam zakończyły się jego marzenia o wygranej. Wypadł z drogi, uderzył przodem w drzewo. Wrócił na trasę, ale samochód był mocno porozbijany, a silnik przerywał. Po mecie odcinka specjalnego Estończyk musiał wycofać się z dalszej rywalizacji.

-Wszystko wydarzyło się w jedynym miejscu, gdzie było dużo błota. Uderzyłem o coś tyłem i pociągnęło mi przód w kierunku drzewa. Stało się. Ale tak trzeba jechać, gdy chcesz wygrać - mówił potem Tanak. Dla niego to drugi z rzędu Rajd Polski, w którym zwycięstwo ucieka mu ostatniego dnia. Przed rokiem złapał gumę i ostatecznie był drugi.

Błąd rywala wykorzystał Neuville, który próbę Paprotki przejechał najszybciej. I wtedy de facto zapewnił sobie zwycięstwo w rajdzie. Na dwa odcinki przed końcem miał ponad minutę przewagi nad swoim kolegą z zespołu Haydonem Paddonem. Nie oddał jej do końca ścigania. Na wycofaniu Tanaka skorzystał też Ogier, który awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.

Neuville wygrał trzeci rajd w sezonie. - To świetny wynik dla całego zespołu. Walka była zacięta, tak jak w wielu z ostatnich rajdów. Szczęśliwie w Polsce nie musieliśmy się bić do ostatnich metrów i nieco odetchnąć na finiszu i spokojnie wygrać. Zrealizowaliśmy nasz cel na ten rajd, czyli odrobiliśmy nieco punktów do Seba - powiedział Belg.

Do klasyfikacji generalnej Neuville dopisze sobie 25 punktów oraz punkt za Power Stage i po tej imprezie jego strata do Ogiera to będzie już tylko 11 punktów. Francuz za trzecie miejsce dostał 15 punktów, ale był drugi na Power Stage’u, za co dodano mu cztery punkty. - Nigdy nie jest dobrze, kiedy tracisz punkty w klasyfikacji mistrzostw, ale mamy jeszcze 11 punktów przewagi nad Thierry’m. W Finlandii warunki powinny być bardziej stabilne i tam powalczymy o więcej punktów - mówił Ogier.

Na ostatniej próbie Rajdu Polski najszybszy był Jari-Matti Latvala. Kierowca Toyoty Yaris WRC przez awarię auta nie ukończył sobotniego ścigania, ale wrócił do rywalizacji w niedzielę i dzięki świetnej jeździe na Paprotkach zdobył pięć punktów do klasyfikacji generalnej. - Wreszcie mogę powiedzieć, że miałem dobrą końcówkę w Polsce, choć oczywiście szkoda, że nie miałem szansy walczyć o zwycięstwo. Zbieram siły na Rajd Finlandii - powiedział Latvala.

Najwyżej sklasyfikowaną polską załogą byli Wojciech Chuchała z Sebastianem Rozwadowskim (Ford Fiesta R5), którzy rajd ukończyli na 19. miejscu w klasyfikacji generalnej oraz na szóstym miejscu w WRC–2. Jak na debiutantów w mistrzostwach świata to wynik więcej niż przyzwoity.

Łukasz Pieniążek, który w niedzielę wrócił do rywalizacji po sobotniej awarii auta, ostatecznie ukończył rajd na 11. pozycji w WRC–2 i 37. w klasyfikacji generalnej.

Jakub Brzeziński (Citroen DS3 R3T Max) miał 26. czas na mecie rajdu i zajął trzecie miejsce w klasie WRC–3.

Podsumowanie Rajdu Polskiw niedzielę 2 lipca o godz. 22 na bezpłatnej platformie Red Bull TV.

Rajd Polski w Mikołajkach. Jari-Matti Latvala: Zawsze zaczynałem tu zbyt ostrożnie

Więcej o: