Zespół Toyoty z RPA wystartował w Rajdzie Dakar po raz pierwszy w 2012 roku. Hilux zajął wtedy drugie miejsce. Od tamtej pory samochód przechodził nieustanne testy i udoskonalenia, ale na zbliżającą się kolejną edycję rajdu zespół przygotował zupełnie nowy samochód.
- Zdecydowaliśmy się radykalnie zmienić konstrukcję samochodu na nadchodzący Rajd Dakar. Aby osiągnąć nasze cele, musieliśmy zbudować prototyp od początku, bazując na całej wiedzy, zdobytej przez ostatnie pięć lat – powiedział Glyn Hall, dyrektor zespołu Toyota Gazoo Racing SA.
Nowy Hilux o wewnętrznym oznaczeniu IMA ma niezależne zawieszenie z tyłu, centralnie montowany silnik i napęd na 4 koła. Silnik znajduje się teraz za przednimi kołami, pomiędzy i lekko poniżej kierowcy i pilota. Geometria zawieszenia powstała od nowa.
- Wzięliśmy wolnossący silnik V8 z poprzedniego samochodu, podobnie jak skrzynię biegów, ale sposób wykorzystania tych części jest zupełnie nowy. Po pierwszych testach jesteśmy bardzo zadowoleni – dodał Hall.
Dopracowanie nowego zawieszenia wymagało wielu testów, przeprowadzanych najpierw na torze Toyota Gazoo Racing SA w Gauteng. Potem zespół przeniósł się na prywatny tor na pustyni Kalahari, na północ od Upington.
- Przejechaliśmy nowymi Hiluxami ponad 3000 km. Samochody są wyjątkowo szybkie i dobrze zbalansowane. Nie mogę się doczekać Rajdu Dakar 2018 – skomentował Giniel de Villiers, który wykonał większość jazd testowych.
Nowy samochód został zbudowany w zgodzie z najnowszymi przepisami FIA. Ma o 12 procent większy skok zawieszenia i waży mniej niż poprzedni model. Samochód zyskał też bardziej precyzyjny układ kierowniczy i jest lepiej zbalansowany.
Giniel de Villiers ponownie wystartuje z niemieckim pilotem, Dirkiem von Zitzewitz. Załoga wygrała Rajd Dakar w 2009 roku, po czym czterokrotnie zdobyła dla Toyoty miejsca na podium. De Villiers razem z pilotem Dennisem Murphy’m zdobył w tym roku mistrzostwo południowoafrykańskiej serii Cross-Country. Załoga wygrała 4 rajdy jeden po drugim.
Nasser Al Attiyah i francuski pilot Mathieu Baumel wygrali w ostatniej edycji Rajdu Dakar pierwszy odcinek specjalny i jechali na czele stawki aż do trzeciego odcinka, kiedy musieli wycofać się z rywalizacji. Al Attiyah i Baumel wygrali swój czwarty FIA Cross-Country World Cup, po raz trzeci w Toyocie Hilux.
- Toyota Hilux to wyjątkowo trwały i niezawodny samochód. Nowy Dakar Hilux ma wszystkie zalety poprzedniego modelu, zapewniając jeszcze lepsze prowadzenie i rozkład masy – ocenił al Attiyah.
Trzeci samochód poprowadzi nowy w zespole Toyoty SA holenderski kierowca Bernard ten Brinke, współpracujący z Francuzem Michelem Périnem. Ten Brinke startuje w Rajdzie Dakar od 2012 roku. W 2016 roku prowadził Hiluxa w barwach teamu Overdrive Racing. W styczniu wystąpi po raz pierwszy jako członek fabrycznego zespołu.
