W sobotę podczas kwalifikacji do GP Korei nie padało, ale na wieczór i noc zapowiadane są przelotne deszcze.
Deszczem ma się też zacząć niedziela. W dalszej części dnia powinno być pochmurno, a potem można się spodziewać kolejnych krótkich, delikatnych opadów.
- Niestety, start z ósmego miejsca oznacza ustawienie się po brudnej stronie toru. Dzisiejszy poranek był suchy i była duża różnica po obu stronach toru. Jeśli jutro będzie padać może sytuacja będzie bardziej korzystna - mówił po kwalifikacjach Kubica.
Wygląda więc na to, że życzenie Polaka może się spełnić. Tylko od niego zależy czy zdoła wykorzystać tę sytuację.
Po kiepskich kwalifikacjach Kubica modli się o 'prysznice'
O Kubicy na oparach czytaj na blogu Bartosza Raja ?