Ci, którzy zastanawiali się jak Polakowi będą służyć jazdy symulacyjne przed nieznanym Grand Prix szybko otrzymali odpowiedź. Kubica spisuje się w Korei nadspodziewanie dobrze. Drugi i czwarty czas podczas dwóch pierwszych treningów napawały optymizmem.
Tuż przed sobotnimi kwalifikacjami, gdy większość polskich kibiców Formuły 1 jeszcze spała, Robert Kubica kręcił bardzo szybkie okrążenia podczas trzeciego treningu na nowym torze. Ostatecznie Kubica okazał się bezkonkurencyjny, wygrywając ostatnią sesję z czasem 1:37.354.
Polak o 0.048 wyprzedził drugiego Lewisa Hamiltona, który spisuje się w Korei bardzo dobrze. Kierowca Renault był także minimalnie lepszy od Fernando Alonso i Marka Webbera, jednak różnice między kierowcami pierwszej czwórki to mniej niż sekunda.
Witalij Pietrow był 11.
Szybkie Renault - mówi Lewis Hamilton ?